W pierwszej kolejności do udziału w tym spotkaniu chcemy zaprosić przedstawicieli Telewizji Trwam i wnioskodawców do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, aby mogli zająć stanowisko i wyjaśnić istotę sprawy, a ponadto wszystkich, którym bliskie są takie wartości, jak wolność i pluralizm mediów w Polsce. Będzie to doskonała okazja, żeby na forum europejskim stanowczo wybrzmiał głos na temat sytuacji, jaka w tym względzie panuje w naszym kraju.
Zależy nam, żeby w tym przedsięwzięciu wzięli udział zarówno politycy z Parlamentu Europejskiego, jak i aktywni uczestnicy europejskiej przestrzeni publicznej. Wszystko po to, aby świadomość zagrożenia polskich mediów dotarła także na forum europejskie. Nie może być tak, że w kraju, który należy do Unii Europejskiej, zarówno premier, jak i prezydent z jednej strony wypowiadają piękne okrągłe słowa na temat wolności i standardów w zakresie poszanowania reguł demokracji, a z drugiej strony - życie pokazuje, że mamy do czynienia z dyskryminacją bardzo dużej części Polaków, z dyskryminacją mediów katolickich.
Ziobro mówi, o czym powinna usłyszeć Europa:
Z całą pewnością istnieje zagrożenie dla wolności mediów w Polsce. Radio Maryja i Telewizja Trwam charakteryzują się tym, że odwołują się do tradycji i pięknych wartości, które zawierają się w słowach: Bóg, Honor, Ojczyzna. (...) Środowiskom liberalnym zależy na monopolu w obszarze mediów. Chodzi o to, żeby zachować przestrzeń manipulacji, w której pewne informacje można pokazywać, a niewygodne - przemilczeć.
Polityk apeluje: