Andrzej Stankiewicz: Niewinność Radosława Sikorskiego

Jeśli prokuratura postawi Radosławowi Sikorskiemu zarzuty w związku z nieprawidłowościami w rozliczaniu podróży, może to oznaczać koniec jego kariery politycznej.

Aktualizacja: 17.12.2014 07:37 Publikacja: 17.12.2014 01:00

Andrzej Stankiewicz

Andrzej Stankiewicz

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Według decyzji prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta należy wznowić śledztwo w sprawie poselskich rozliczeń Radosława Sikorskiego. Jako szef MSZ z całodobową ochroną i rządową limuzyną Sikorski pobrał w ostatnich latach z kasy Sejmu kilkadziesiąt tysięcy złotych na przejazdy prywatnym autem. PiS zarzuca mu oszustwo oraz poświadczenie nieprawdy i drwi, wyliczając, ile musiałby wyjeżdżać, by wyrobić zadeklarowane odległości.

Sikorski zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. We wtorek nie chciał przedstawić żadnych dowodów na swą niewinność. Czeka na śledztwo, które po decyzji Seremeta prokuratura może, ale nie musi, wszcząć na nowo. Dziś nie zależy mu na przekonywaniu opinii publicznej, tylko prokuratora – bo to od niego zależy przyszłość polityczna marszałka.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem