Reklama

Jaushieh Joseph Wu: Bez Tajwanu w strukturach ONZ nie będzie pokoju na świecie

Inwazja Rosji na Ukrainę przypomina, że w zglobalizowanym świecie kryzysy nie zamykają się w granicach narodowych. ONZ wciąż pozostaje najlepszą platformą globalnego dyskursu. Jednak bez obecności Tajwanu w jego strukturach globalny pokój stoi pod znakiem zapytania.

Publikacja: 05.09.2023 13:30

Jaushieh Joseph Wu

Jaushieh Joseph Wu

Foto: mat. pras.

Inwazja Rosji na Ukrainę przypomina, jak bardzo autokracje nie dbają o ludzkie życie i zamiast tego wybierają sianie zniszczenia. Wojna stanowi rażące pogwałcenie praw człowieka oraz zasady pokojowego rozstrzygania sporów międzynarodowych zawartej w Karcie Narodów Zjednoczonych. To one utrzymują oparty na prawie porządek międzynarodowy, a także zapewniają światu względny spokój od zakończenia zimnej wojny...

Humanitarne i gospodarcze skutki wojny pokazały, że w zglobalizowanym świecie kryzysy nie zamykają się w granicach narodowych. Dlatego konieczne jest zapobieganie występowaniu podobnych zagrożeń dla bezpieczeństwa globalnego w innych miejscach na świecie. Tajwan – demokracja zamieszkiwana przez ponad 23 miliony ludzi, którą z dumą reprezentuję – w dalszym ciągu mierzy się z ogromnymi wyzwaniami stawianymi ze strony Chin.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama