Reklama
Rozwiń

Haszczyński: Mniej Kremla w Waszyngtonie

Donald Trump jest prezydentem ledwie trzy i pół tygodnia, a już stracił doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego. Dymisja generała Michaela Flynna to dobra wiadomość dla Polski.

Aktualizacja: 14.02.2017 21:58 Publikacja: 14.02.2017 19:30

Haszczyński: Mniej Kremla w Waszyngtonie

Po pierwsze dlatego, że zapowiadany reset w stosunkach Ameryki z Rosją coraz bardziej się komplikuje. Nie wiadomo, kto w ekipie Trumpa miałby go forsować. Znika z niej bowiem prorosyjski Flynn, który zajmował jedno z trzech kluczowych dla polityki zagranicznej stanowisk w USA, a w przeszłości współpracował z mediami, które sączą propagandę Kremla na Zachód. Drugi z tej trójki, sekretarz stanu Rex Tillerson, robi wiele, by odciąć się od swoich powiązań z Rosją z czasów, gdy był szefem giganta naftowego. Trzeci zaś, sekretarz obrony gen. James Mattis, zawsze dostrzegał w Rosji zagrożenie. Wiele wskazuje, że polityka zagraniczna USA wraca w stare republikańskie koleiny– będą na nią mieli wpływ przede wszystkim politycy doceniający znaczenie NATO i rozumiejący problemy sojuszników skazanych na życie w pobliżu Rosji.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Po kongresie PiS: Czy Kaczyński i jego partia są gotowi na nowy etap polityki?
Publicystyka
Aleksander Hall: Kłótnia o fałszerstwa wzmacnia PO i PiS, ale osłabia państwo
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da