W Polsce chińska firma jest zarejestrowana od 2007 roku jako zagraniczny oddział spółki China Overseas Engineering Group z siedzibą w Pekinie.
– Z analizy danych finansowych spółki za rok 2009 wynika, że radzi sobie ona słabo. Jej ocena wiarygodności finansowej jest poniżej średniej dla całej branży budowlanej w Chinach – m
ówi Tomasz Starzyk z renomowanej wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet. Cały roczny obrót firmy matki wynosi około 4 miliardów juanów, czyli poniżej 2 mld zł. To niewiele więcej, niż wynosi wartość dwóch odcinków A-2, które Chińczycy zobowiązali się wybudować za 1,3 mld zł.
To aż niewiarygodne, że tak ważną inwestycję powierzono firmie, która nic wcześniej w Europie nie zrobiła. Gdzie był wtedy minister Cezary Grabarczyk i służby, które miały obowiązek dokładnie prześwietlić Chińczyków? – komentuje Jerzy Polaczek, były minister infrastruktury.