O rozmowie z Donaldem Tuskiem:
Może nie od początku, ale konkretnej propozycji rzeczywiście nie było. Natomiast rozmawialiśmy o przyszłości w różnych wariantach: rządowym, ale także o ewentualnej pozycji w parlamencie. (...) Rozumiem, że premier chciał skonstruować autorski rząd, dający mu możliwość przejścia przez trudny czas, rząd, w którym on jest liderem i który stanowi o jego sile.
Schetyna mówi o swojej przyszłości:
Nie przywiązuję się do funkcji. Bycie marszałkiem to był wielki zaszczyt, ale również bardzo istotne doświadczenie. Wierzę w to, że polityk powinien się sprawdzić w wielu sytuacjach. (...) Potrafię czekać, jestem cierpliwy i umiem ciężko pracować.
Zapytany o doniesienia medialne, wedle których miał liczyć na mniejszy wynik Platformy podczas wyborów, odpowiada: