Facebook w pracy? Rozmowa o Internecie

Internet umożliwia nam robienie wielu rzeczy jednocześnie, a to sprawia, że poczucie czasu upływającego w sieci jest nieco inne niż w rzeczywistości - mówi Julita Koszur, psycholog

Aktualizacja: 18.01.2012 23:56 Publikacja: 18.01.2012 23:52

Wykładowca SWPS we Wrocławiu

Wykładowca SWPS we Wrocławiu

Foto: SWPS

Polacy nie wchodzą może na portale społecznościowe aż tak często jak internauci na świecie, ale też nie odstajemy od średniej jakoś znacząco. Często włączamy Facebooka czy Naszą-Klasę także w godzinach pracy. Przeszkadza nam to w wykonywaniu obowiązków?

Julita Koszur: To zależy, ile czasu spędzamy, surfując po tych serwisach. Na pewno w Internecie łatwiej się zapomnieć, niż np. rozmawiając z kolegą z biurka obok.

Dlaczego?

Internet umożliwia nam robienie wielu rzeczy jednocześnie, a to sprawia, że poczucie czasu upływającego w sieci jest nieco inne niż w rzeczywistości.

Nie mamy prawa do przerwy?

Bardzo dobrze, jeśli w przerwie potrafimy oderwać się od pracy i zresetować umysł. Zyskujemy świeże siły. Rozrywka jest nam potrzebna.

Czyli dobry humor to podstawa?

Ludzie lubią przeglądać śmieszne obrazki i czytać ciekawostki, i to pobudza także naszą kreatywność. Jeżeli mamy dobry humor i jesteśmy pozytywnie nastawieni, to przetwarzamy informacje bardziej kreatywnie i mamy ciekawsze pomysły. To jest szczególnie ważne np. w agencjach reklamowych.

A mamy potem problem, żeby do pracy wrócić?

To trudne, by przełączyć się nagle z jednego trybu na inny. Jeśli podczas pracy wejdziemy w tryb rozrywkowy, to nie tak łatwo będzie nam znaleźć motywację do dalszej pracy.

Nie da się zajmować kilkoma rzeczami naraz?

Multitasking, czyli wymagana przez wielu pracodawców wielozadaniowość, to taki trochę mit. Nikt nie potrafi efektywnie wykonywać wielu skomplikowanych czynności naraz. Nie możemy wysyłać e-maili do klientów, czytać sprawozdań i jeszcze rozmawiać na czacie.

Ale można chyba chwilę robić to, potem następne zadanie, i następne...

Tak wiele energii tracimy na przełączanie się z jednej czynności na inną, że to się po prostu nie opłaca. Obawiam się, że tak samo jest z przeglądaniem portali społecznościowych podczas pracy.

—rozmawiał Michał Płociński

Polacy nie wchodzą może na portale społecznościowe aż tak często jak internauci na świecie, ale też nie odstajemy od średniej jakoś znacząco. Często włączamy Facebooka czy Naszą-Klasę także w godzinach pracy. Przeszkadza nam to w wykonywaniu obowiązków?

Julita Koszur: To zależy, ile czasu spędzamy, surfując po tych serwisach. Na pewno w Internecie łatwiej się zapomnieć, niż np. rozmawiając z kolegą z biurka obok.

Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców