Konieczne jest wprowadzenie nowoczesnej polityki społecznej w Polsce. Ale do tego nigdy nie dojdzie, jeżeli rząd będzie działał wyłącznie reaktywnie, a nie inicjatywnie, czyli zamiast własnego przemyślanego i kompleksowego planu, reagował będzie głównie na słupki sondażowe, jak wcześniej, albo na problemy dziury budżetowej, jak teraz.
Sławomir Sierakowski podkreśla:
Nieufność obywateli powinno budzić sprowadzenie całej reformy do jednego prostego parametru, czyli wieku emerytalnego.
Pytany przez serwis fakt.pl, czy szeroko relacjonowane konsultacje społeczne premiera przyniosły efekt – odpowiada zaskakująco:
Przy tak arytmetycznym i hurtowym podejściu do sprawy, to w ogóle nie rozumiem, co tu konsultować. Mamy dyskutować, czy dwa plus dwa jest cztery? Albo zastanawiać się wspólnie, jak bardzo zmęczeni będziemy pięć lat więcej pracując?