Arabowie niewątpliwie się przebudzili i dokonali poważnych zmian w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie. Pierwsze oznaki przebudzenia zanotowano w Tunezji pod koniec grudnia 2010 roku, czyli tak naprawdę na początku zimy. Choć okazała się wiosną. W niektórych krajach arabskich można ją było nazwać rewolucją. Zgodnie z tytułem podzielę rewolucje arabskie na siedemnaście krótkich odsłon. Siedemnaście mgnień arabskiej wiosny.
1.
Iskrą był Mohamed Buazizi, młody Tunezyjczyk z prowincji, który dokonał samospalenia.
2.
Tysiące młodych Tunezyjczyków zidentyfikowało się z Buazizim. Też byli biedni, też byli sfrustrowani, bo nie było ich stać na założenie rodziny, a co to za Arab bez żony i dzieci. Wielu miało także nic nie warte jak się okazywało wykształcenie (on nie, choć za takiego na początku uchodził).