Aktualizacja: 17.06.2015 23:18 Publikacja: 17.06.2015 22:23
Robert Gwiazdowski
Foto: Fotorzepa, Robert gardziński RG Robert gardziński
Kto poważny w 1990 roku mógłby twierdzić, że ustawa o szczególnym uregulowaniu stosunków kredytowych zrodzi rewoltę na wsi? Przecież powstanie Samoobrony nie miało nic wspólnego z tym, że rolnicy z miesiąca na miesiąc musieli płacić 100 razy więcej za kredyt zaciągnięty na traktor, który kupili „na talon". Tylko ktoś całkiem niepoważny mógł utrzymywać, że ceny sztywne węgla i 80-procentowy podatek eksportowy wraz z popiwkiem (podatek od ponadnormatywnego wzrostu wynagrodzeń) rozłożą górnictwo w drodze administracyjnej, co zrodzi rewoltę górników. A już zwłaszcza, gdy ten ktoś powoływał się na „Austriaka" Hayeka, mówiąc, że taka reforma przypomina przejście z ruchu lewostronnego na prawostronny z wyłączeniem ciężarówek nadal jeżdżących lewą stroną.
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas