W tygodniku „Polityka” coś na co, czekałem. Wywiad ze Swietłaną Aleksijewicz „Nikogo nie zmuszam, sami mówią”.  Co prawda zrobiony, zanim dostała literacką nagrodę Nobla, ale interesujący, o niej samej i jej metodzie pracy. Pada pytanie, czy czuje się reporterką? „To, co piszę to nie reportaż. Powiedzmy raczej, że znajduję sztukę w samym życiu. (…) Uważam, że w dzisiejszych czasach powieść nie nadąża za rzeczywistością”.
    Z „Gazety Stołecznej” dowiaduję się, że pierwszym człowiekiem, który będzie budować na największym i najważniejszym w stolicy Placu Defilad jest Maciej Marcinkowski, specjalizujący się w skupowaniu roszczeń reprywatyzacyjnych. „Sprawa zakrawa na żart historii. Pierwszą osobą, która będzie budowała na pl. Defilad, jest biznesmen zajmujący się profesjonalnie skupowaniem roszczeń. To pokazuje, jak wyglądają warszawska reprywatyzacja i planowanie miasta” - mówi Jan Śpiewak, aktywista ruchu „Miasto Jest Nasze”.