Filip Memches: Lis – uczeń Urbana, czyli pochwała zła

Szkoda, że przeżył – tak z grubsza można streścić reakcje, których istny wysyp pojawił się w serwisach społecznościowych na wieść o wypadku prezydenckiego samochodu.

Aktualizacja: 06.03.2016 12:14 Publikacja: 06.03.2016 12:07

Filip Memches: Lis – uczeń Urbana, czyli pochwała zła

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Czytaj więcej:

Niedowierzanie? Szok, że ludzi na coś takiego stać? Nie bądźmy naiwni, takie postawy towarzyszą polskiej polityce nie od piątku. Można sobie wyobrazić, że gdyby rok temu w sytuacji, która spotkała Andrzeja Dudę, znalazł się ówczesny prezydent Bronisław Komorowski, to i pod jego adresem na Facebooku czy Twitterze posypałyby się komentarze wyrażające ubolewanie, że wyszedł z wypadku cały i zdrowy.

Pozostało 84% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Tajwan ma nowego prezydenta. Jak wygląda sytuacja polityczna na wyspie?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Przemysław Czarnek jako homofobiczna twarz PiS szkodzi partii i dzieli społeczeństwo
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Tomasz Szmydt napuszczony na polską ambasadę w Mińsku. Dlaczego Aleksandr Łukaszenko to robi?
Publicystyka
Sondaż: Komisja ds. badania wpływów rosyjskich dzieli Polaków. Wyborcy PiS przeciw
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Polska była proizraelska, teraz głosuje w ONZ za Palestyną
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?