„Dziennik Gazeta Prawna” na pierwszej stronie wieszczy zaś problemy właścicieli samochodów z obowiązkowymi przeglądami. Ale to dopiero za kilka lat.

Poniedziałek to dzień, w którym ukazuje się kilka tygodników. Te wybiegają w przyszłość. W „Do Rzeczy” gen. Roman Polko wieszczy, że „Rosja może uderzyć za kilka miesięcy”, a „Newsweek” pisze o planie Jarosława Kaczyńskiego „jak zemścić się za Smoleńsk i wyeliminować Donalda Tuska z polskiej polityki”.

Tymczasem, jak pisze Onet.pl, sam Kaczyński niemal wprost otwiera casting na swego następcę.  — Mam już swoje lata, a moja kariera polityczna jest na pewno na bardzo zaawansowanym etapie – mówi lider PiS w wywiadzie przeprowadzonym przez Andrzeja Stankiewicza i Andrzeja Gajcego.

Na stronach sportowych najważniejsze dzienniki wracają do upojnego zgrupowania polskiej reprezentacji. „Piłkarze się upili, a jeden podobno nawet zwymiotował. Niestety, pić się jeszcze muszą uczyć” – pisze w „Rzeczpospolitej” Stefan Szczepłek i przypomina gwiazdę sprzed lat Ernesta Pola, który po kolacji z kibicami w barze Czarny Diament spędził noc w zaspie, a potem szybko doszedł do siebie i wbił Legii trzy bramki. Dziś może jednak powinno piłkarzom dać do myślenia – puentuje Szczepłek – „że najlepszy zawodnik reprezentacji Polski nie pije”.

Problem zgłębia też w „GW” Rafał Stec. „Na odcinku piłki nożnej dokonaliśmy na kacu oszałamiających postępów” – zauważa, a podwójne zwycięstwo kadry, nad Danią i Armenią, kwituje tak: „To kolejny spektakularny dowód, że najżwawiej działamy wolni od przesądu, jakoby piłkarz powinien biegać o suchym pysku”.