Jan Maciejewski: Trump nie Nixon

Przesłuchanie prezydenta USA przed Kongresem, jeżeli w końcu do niego dojdzie, zakończy pewną polityczną erę.

Publikacja: 03.12.2019 18:16

Jan Maciejewski: Trump nie Nixon

Foto: AFP

Jeszcze nie teraz, nie w tych dekoracjach, nie z tym scenarzystą, specjalistami od oświetlenia i dźwięku. A już na pewno nie z tym reżyserem. Bo tym, podobnie jak producentem, pierwszoplanowym aktorem, a kto wie czy i nie kompozytorem ścieżki dźwiękowej, może być tylko jeden człowiek.

Donald Trump jednak nie pojawi się w środę w Kongresie na przesłuchaniu w sprawie jego impeachmentu. I to raczej nie dlatego, że – jak stwierdził w poniedziałek doradca Białego Domu Pat Cipollone – „pozostaje niejasne, czy Komisja Sprawiedliwości pozwoli prezydentowi na uczciwy proces". Bo nie o uczciwość toczy się teraz za oceanem gra, tylko o oglądalność. Trump, tak samo jak jego przeciwnicy, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jego przesłuchanie przyciągnie przed telewizory widownię liczniejszą niż pozostałe relacje ze śledztwa w sprawie prezydenta USA razem wzięte.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne