Gdy przechodzi się na dietę, najtrudniejszą rzeczą nie jest zrzucanie kilogramów, ale nieodzyskiwanie ich z powrotem. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego, którzy od dłuższego czasu pracują nad opanowaniem epidemię otyłości, opracowali program interwencyjny dla osób otyłych lub z nadwagą, a jego wyniki badań opublikowali w czasopiśmie JAMA Network Open.
Naukowcy wyjaśniają, że niektórzy ludzie są bardziej neurologicznie wrażliwi na pokarmy i nie mogą oprzeć się jedzeniu lub nie mogą przestać o nim myśleć. Dla tych osób, które bardzo często cierpią na otyłość lub nadwagę, tradycyjne strategie żywieniowe nie są wystarczające, bo bardzo łatwo odzyskują oni utracone kilogramy.
„Zaprojektowaliśmy alternatywne podejście do zaspokojenia tej potrzeby klinicznej” – wyjaśnia Kerri N. Boutelle, badacz z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego.
Ta zwiększona wrażliwość, zwana podatnością behawioralną, według amerykańskich naukowców rozwija się dzięki czynnikom dziedzicznym oraz w określonych środowiskach. Ma związek ze zmianami neuronalnymi i zachowaniami żywieniowymi. Nie bez znaczenia są też zachowania pamięciowe i odruchy warunkowe.
Program, nazwany „regulowaniem sygnałów”, opiera się na teorii podatności behawioralnej. Z jednej strony jest ona ukształtowana przez reaktywność pokarmową czyli reakcję naszego organizmu na bodźce pokarmowe, która wyzwala chęć jedzenia. Z drugiej zaś strony chodzi o opóźnienie tej reaktywności w stosunku do sytości. Program ma zatem na celu „reedukację” naturalnej interpretacji sygnałów głodu i sytości w organizmie.