Kwestia sankcji za przejawy agresji wobec przedstawicieli personelu medycznego to jeden z kluczowych wątków dyskusji o bezpieczeństwie pracowników ochrony zdrowia, jaka rozgorzała po tragedii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
Dla osób, które naruszyły nietykalność funkcjonariusza publicznego Kodeks karny przewiduje obecnie grzywnę lub karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami, ochrona prawna należna funkcjonariuszom publicznym przysługuje też lekarzom, pielęgniarkom i położnym w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych.
Czytaj więcej
Środowisko medyków apeluje o utworzenie rejestru agresywnych pacjentów, którzy byliby przez lekar...
- W Ministerstwie Sprawiedliwości przygotowaliśmy zmiany do Kodeksu karnego, które zaostrzają odpowiedzialność za wszelkie ataki na personel medyczny (…). Ten projekt został wpisany do planu prac rządu w kwietniu i myślę, że do końca tego kwartału zostanie przyjęty przez Radę Ministrów, a potem będzie przedmiotem prac w Sejmie – powiedział w poniedziałek (5 maja) na antenie TOK FM minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Od 3 miesięcy do 5 lat więzienia dla agresorów
Projekt zmian w Kodeksie Karnym, który opublikowano w Rządowym Centrum Legislacji 29 kwietnia, zakłada zaostrzenie kary dla osób, które zagroziły życiu lub zdrowiu funkcjonariusza publicznego. Dotyczy to również przedstawicieli personelu medycznego.