Aktualizacja: 12.11.2014 01:00 Publikacja: 12.11.2014 01:00
Flickr/ Christophe Verdier
Urząd Poczty (USPS) poinformował, że w ręce hakerów mogły się dostać dane ponad 800 tys. pracowników. Dane klientów poczty pozostały bezpieczne – z wyjątkiem osób korzystających z serwisu telefonicznego USPS. W przypadku tych ostatnich w grę wchodzi jednak tylko kradzież podstawowych danych osobowych (imię, nazwisko i adres).
Według „Washington Post" za ostatnim włamaniem do sieci komputerów pocztowych stoją hakerzy związani z chińskim rządem. Nastąpiło ono jeszcze w połowie września, jednak informacje o aktywności cyberprzestępców z Państwa Środka chyba nieprzypadkowo opublikowano w czasie, gdy prezydent Barack Obama przebywał w Pekinie.
Hadi Matar, 27-letni mężczyzna z New Jersey, który podczas wykładu w Nowym Jorku dźgnął nożem i częściowo oślepi...
21-letni Ukrainiec został oskarżony o trzy przypadki podpalenia z zamiarem narażenia życia po pożarach w dwóch d...
Valeria Márquez, meksykańska influencerka i modelka, znana ze swojej aktywności w mediach społecznościowych, w k...
Gwiazdor francuskiego kina Gérard Depardieu, oskarżony o napaść seksualną, został uznany winnym przez sąd w Paryżu.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oświadczyła, że ujawniła siatkę węgierskiego wywiadu wojskowego, która miała prowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas