Tuż po godzinie 23:00 co najmniej kilka osób oddało strzały do ludzi w dzielnicy Five Points South. Ofiary znajdowały się na otwartej przestrzeni, na chodniku lub na ulicy. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia, znaleźli dwóch mężczyzn i kobietę z ranami postrzałowymi, wszyscy troje zostali uznani za zmarłych na miejscu. Czwarta ofiara zmarła w szpitalu.
W okolicy zidentyfikowano jeszcze ponad 20 ofiar postrzałów, które trafiły do lokalnych placówek medycznych. Tylko w szpitalu uniwersyteckim w Birmingham jest 11 rannych. Czworo z poszkodowanych jest w stanie zagrażającym życiu.
Czytaj więcej
W wyniku strzelaniny, do której doszło w liceum w Winder w Stanach Zjednoczonych, zginęły cztery osoby. Rannych jest około 30 osób. Ogień otworzyć miał nastolatek - podaje nieoficjalnie CNN.
Strzelanina w Alabamie. Policja prosi świadków o pomoc w ujęciu sprawców
Sprawcy jak dotąd nie zostali zatrzymani. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, policja zablokowała ulice. Detektywi pracują nad ustaleniem, czy strzelcy podeszli do ofiar, czy przejechali nich obok pojazdem. Nie jest jasne, ile dokładnie osób otworzyło ogień ani co było motywem przemocy.
Policja w Birmingham poprosiła firmy z tego obszaru o udostępnienie wszelkich nagrań z monitoringu, jakie mogą posiadać, i poprosiła świadków zdarzenia o przekazywanie wszelkich istotnych informacji.