Sprawę skomentował również prokurator Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Jak stwierdził, w nieruchomości, gdzie doszło do zatrzymania, Jacek Jaworek przebywał w ostatnich dniach przed śmiercią. - W trakcie tych przeszukań właścicielka jednej z tych nieruchomości, 74-letnia kobieta została zatrzymana w związku z podejrzeniem, że takiej pomocy udzieliła (...) Prokurator ogłosił jej zarzut popełnienia przestępstwa określonego w artykule 239 paragraf 1 KK dotyczący utrudniania śledztwa prowadzonego przeciwko Jackowi Jaworkowi poprzez jego ukrywanie przed organami ścigania - powiedział w rozmowie z Polsat News.
Wyniki badań DNA zwłok w sprawie Jacka Jaworka
25 lipca prokuratura poinformowała o wynikach badań zwłok znalezionych niedaleko domu Jacka Jaworka, mężczyzny poszukiwanego od trzech lat w związku z potrójnym zabójstwem. Ciało z raną postrzałową głowy zostało odnalezione 19 lipca – natknął się na nie spacerowicz. Zwłoki odkryto w odległości kilku kilometrów od domu, w którym trzy lata temu doszło do potrójnego zabójstwa.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek poinformował ostatecznie, że zwłoki mężczyzny odnalezione 19 lipca w miejscowości Dąbrowa Zielona to zwłoki poszukiwanego Jacka Jaworka. Wynikało to z opinii biegłego po analizie profili DNA. - Na podstawie wstępnych wyników sekcji zwłok ustalono, że bezpośrednią przyczyną zgonu tego mężczyzny są obrażenia głowy powstałe na skutek jednokrotnego postrzelenia z broni palnej — mówił Ozimek. - W toku sekcji nie ujawniono innych obrażeń, zwłaszcza mogących skutkować zgonem — dodał. Zaznaczył też, że brakuje obrażeń, które mogłyby wskazywać na ślady walki. Dotychczas zebrane dowody nie wskazywały na udział osób trzecich.
Rzecznik przekazał, że po odnalezieniu zwłok w Dąbrowie Zielonej prokuratura wspólnie z policją podjęła szereg czynności zmierzających do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, w szczególności ewentualnego udziału osób trzecich. W związku z tym przesłuchano świadków i zabezpieczono zapisy monitoringów, które są analizowane.
Już pod koniec lipca poinformowano, że „Prokuratura Okręgowa w Częstochowie będzie prowadzić odrębne postępowanie, które będzie dotyczyło udzielenia pomocy Jackowi Jaworkowi i ukrywania tej osoby”. - Chodzi tutaj o ukrywanie śledztwa w sprawie zabójstwa w Borowcach - poinformował rzecznik Ozimek. Śledczy mają wyjaśniać, gdzie poszukiwany przebywał w ciągu ostatnich lat - mówił Tomasz Ozimek. - Śledztwo przeciwko Jackowi Jaworkowi zostało zawieszone z uwagi na ukrywanie się przez podejrzanego. Od 2021 r. był on poszukiwany listem gończym, europejskim nakazem aresztowania, a także tzw. czerwoną notą Interpolu. (...) Teraz to śledztwo zostanie podjęte - podkreślał.