Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej przy współpracy CBŚP zatrzymali 48-letnią kobietę. Ewa M. decyzją sądu trafiła do aresztu.
Zdaniem śledczych była ona szefową grupy, która od początku minionego roku najpierw przewoziła cudzoziemców do Polski, a później pomagać im miała w transporcie na zachód Europy. Z usług tych skorzystać miało co najmniej 13 osób. Byli to głównie obywatele Indii oraz Egiptu.
Cudzoziemcy płacili 5 tysięcy za dostanie się do Polski
Jak podaje RMF FM, cudzoziemcy za dostanie się do Polski mieli płacić członkom grupy pięć tysięcy euro. Jeśli krajem docelowym była na przykład Wielka Brytania, stawka wzrastała – czasem nawet dwukrotnie.
Czytaj więcej
W ciągu dwóch dni na granicę z Białorusią dotrze pół tysiąca policjantów. Są ściągani z całego kraju.
Grupa przemytników miała organizować przejazdy przede wszystkim przez granicę polsko-litewską, ale zarzuty dotyczą również próby wywozu cudzoziemców do Niemiec.