Reklama

Afera korupcyjna na Ukrainie. Parlamentarzysta chciał sprzedawać ziemię Akademii

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wraz z Narodowym Biurem Antykorupcyjnym (NABU) zatrzymała ukraińskiego parlamentarzystę, który handlował ziemią należącą do Narodowej Akademii Nauk Rolniczych.

Publikacja: 08.08.2023 15:53

Materiały SBU z zatrzymania parlamentarzysty

Foto: SBU, materiały prasowe

arb

Reklama

Parlamentarzysta został - jak czytamy w komunikacie - zatrzymany w związku z "korupcją na dużą skalę".

"Za pieniądze obiecał biznesmenowi zapewnić przekazanie ziemi pod uprawy należącej do Narodowej Akademii Nauk Rolniczych" - podaje SBU.

Ukraina: Parlamentarzysta złapany na przyjmowaniu łapówki

Funkcjonariusze zebrali dowody przeciwko parlamentarzyście i zatrzymali go na gorącym uczynku, gdy przyjmował pierwszą transzę łapówki w wysokości 85 tys. dolarów.

Przeciwko parlamentarzyście wszczęto śledztwo z artykułu 368 Kodeksu karnego Ukrainy (mówi o przyjęciu łapówki przez funkcjonariusza publicznego). Sprawa toczy się też przeciwko dwóm wspólnikom parlamentarzysty.

Sprawcom przestępstwa grozi do 12 lat więzienia i konfiskata majątku.

Reklama

SBU nie podaje personaliów zatrzymanego parlamentarzysty. Interfax Ukraina, powołując się na swoje źródło podaje, że jest to Anatolij Gunko, parlamentarzysta prezydenckiej partii Sługa Narodu.

Czytaj więcej

Kolejka samochodów ciężarowych w okolicy Rawy Ruskiej, ukraińsko-polskie przejście graniczne

Konflikty zbrojne

Jak Ukraińcy uciekają z kraju, by nie trafić na front

Służby ukraińskie przyłapały parlamentarzystkę, która za pieniądze pomagała mężczyznom w wieku po...

Gunko to prawnik, obrońca praw człowieka. Do partii Sługa Narodu należy od 17 listopada 2020 roku.

Parlamentarzystka brała pieniądze za zgodę na wyjazd z kraju

Ukrinform przypomina, że w lipcu NABU przedstawiła zarzuty parlamentarzystce Sługi Narodu, Ludmiłe Marczenko i jej asystentce.

Z komunikatu NABU wynikało, że parlamentarzystka poprzez swoją asystentkę „załatwiała” dokumenty wydane przez kijowską wojskową administrację obwodową. Na ich podstawie mężczyzna w wieku poborowym był wpisywany do systemu „Szlach” (droga), który umożliwia wyjazd za granicę m.in. kierowcom ciężarówek i wolontariuszom. Koszt jednej „usługi” kobiety mieli wycenić na 5,3 tys. dolarów.