Kary nakładane na mafie hazardowe są praktycznie nieściągalne – wynika z danych Krajowej Administracji Skarbowej. Służby skarbowe wycofywane są więc z planowych kontroli miejsc z automatami do gier hazardowych, naloty robi się tylko po donosach – twierdzą funkcjonariusze. – Podejrzewam, że jest to efekt fatalnych wyników ściągalności kar pieniężnych nałożonych na podmioty działające w branży hazardowej. Państwo poniosło kompletną porażkę – mówi nam Janusz Cichoń, były wiceminister finansów rządu PO-PSL, poseł KO, który od lat śledzi branżę hazardu.
Kary za hazard bez pieniędzy
W kwietniu 2017 r. rząd znowelizował ustawę hazardową, wprowadzono monopol państwa – ma go Totalizator Sportowy, na gry na automatach poza kasynami, a także na gry hazardowe przez internet. Podniósł też wysokość kary – z 12 tys. zł do 100 tys. zł za jedno urządzenie złapane na omijaniu ustawy. Państwo liczyło na to, że kary nie tylko wystraszą podmioty prowadzące nielegalny hazard, lecz także wysoka kwota należności w windykacji trafi do budżetu państwa. Cichoń: – Tak się jednak nie stało. Kary są nieściągalne, mam wrażenie, że państwu na tym nie zależy, bo firmy tej branży są dużymi płatnikami dochodów do budżetu. Lobby działa.
Czytaj więcej
Nielegalny hazard wciąż kwitnie. Nakładane są milionowe grzywny, ale ściągane tylko symboliczne kwoty albo nic.
Według danych z Ministerstwa Finansów w ubiegłym roku KAS nałożyła 2024 kary finansowe o wartości blisko 640 mln zł – najwięcej, 363 decyzje, wydano w Izbie Administracji Skarbowej w Rzeszowie i w Katowicach – 328, nawet 10 razy mniej – w Krakowie, Szczecinie i zaledwie 28 w IAS w Białymstoku. Izba Administracji Skarbowej w Katowicach jest absolutnym liderem, jeśli chodzi o wartość nałożonych kar – blisko 130 mln zł (dla porównania Rzeszów niespełna 80 mln zł). Od decyzji złożono 473 odwołania, za zasadne uznano zaledwie 24 z nich, a 85 decyzji umorzono. Powodami były m.in.: wykreślenie podmiotu z KRS, przedawnienie czy gdy urządzającym gry na automatach był inny podmiot. „W zakresie ostatecznych decyzji z 2022 roku nie zapłacono należności w 1 998 przypadkach (na 2024 wydanych decyzji – przyp. aut.) na kwotę̨ 629.598.582,80 zł, w tym do 1 950 spraw wystawiono tytuły wykonawcze na kwotę̨615.288.582,50 zł. Do pozostałych 48 spraw brak jest możliwości wszczęcia postępowania egzekucyjnego (np. likwidacja spółki, wykreślenie z KRS, upadłość)” – wynika z odpowiedzi resortu dla posła Cichonia. Dobrowolnie oraz w drodze egzekucji zapłacono niespełna 2 mln zł kar z 640 mln zł, które nałożono. W przypadku Katowic ze 130 mln zł wartości kar wyegzekwowano... 130 tys. zł, w Rzeszowie – 755 tys. zł. Wiele o sprawie mówi to, że znaczna część podmiotów to te ukarane już w przeszłości.
W 2021 r. z 462 mln zł nałożonych kar za łamanie przepisów ustawy o grach hazardowych odzyskano niewiele ponad 1 mln zł. – A więc kary, owszem, rosną, ale procentowo ich egzekucja spada – zauważa Janusz Cichoń.