- Okazało się, że mężczyzna złamał zasady izolacji - powiedziała w rozmowie z Radiem Łódź por. Dagmara Bielec-Janas, rzecznik prasowa Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Oszustwo wyszło podczas odprawy granicznej, do której zgłosił się przed wylotem właśnie do Wielkiej Brytanii. Mężczyzna, mimo że był zakażony wirusem i powinien w tym czasie przebywać w izolacji, próbował wrócić do swojego kraju, pokazując naszym funkcjonariuszom podczas odprawy sfałszowany, negatywny wynik testu na Covid-19 - wyjaśniła.

8 lat

pozbawiania wolności

Nawet tyle może wynosić kara za oszustwo.

Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami niezależnie od miejsca, z którego leci się do Wielkiej Brytanii, należy przedstawić dowód negatywnego wyniku testu na Covid-19 na lotnisku wylotu, wykonanego w ciągu 3 dni przed datą lotu. Zatrzymany Brytyjczyk uzyskał wynik pozytywny, co zataił, a zamiast tego przedstawił sfałszowany wynik testu.

39-latek chciał lecieć do Nottingham. Został zatrzymany podczas odprawy paszportowej. przed lotem do Nottingham w Anglii. Za przestępstwo oszustwa grozić może kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.