Reklama

Nie było killera w celi Dawida Kosteckiego. Koronny dowód

Strażnik siedem razy zaglądał do celi Dawida Kosteckiego przez wizjer, aż do godz. 4.28. Nikt nie wchodził do środka - wynika z nagrania monitoringu.

Aktualizacja: 28.08.2019 06:08 Publikacja: 27.08.2019 18:43

Monitoring celi Dawida Kosteckiego wykluczył, by ktoś w noc jego śmierci do niej wchodził

Monitoring celi Dawida Kosteckiego wykluczył, by ktoś w noc jego śmierci do niej wchodził

Foto: Rzeczpospolita/ Krzysztof Łokaj

Pełnomocnicy Kosteckiego lansują jako pewną wersję zabójstwa, jednak prokuratura twierdzi, że coraz więcej dowodów przemawia za tym, że bokser sam targnął się na życie – przesłuchanie biegłych, którzy prowadzili oględziny i sekcję wzmocniło tę wersję.

Śledczy mają także koronny dowód na to, że do celi boksera feralnej nocy nikt nie wchodził – to nagranie monitoringu.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Przestępczość
Australia: Polityk siedzi w więzieniu za gwałt, ale miejsca w parlamencie oddać nie chce
Przestępczość
Nowy Jork: Strzały w wieżowcu, w którym znajduje się centrala NFL. Są ofiary
Przestępczość
Strzelanina w stolicy Tajlandii. Są ofiary
Przestępczość
Sprawa Epsteina paraliżuje Stany Zjednoczone
Przestępczość
Strzelanina na Uniwersytecie Nowego Meksyku
Reklama
Reklama