Po przymrozkach mniej kawy z Brazylii

Nagła fala przymrozków w kawowym zagłębiu Brazylii wywołała poważne zaniepokojenie, że rolnicy nie wywiążą się z dostaw ziaren tej używki zakontraktowanych wiele miesięcy temu przez maklerów po cenach stanowiących połowę obecnych.

Aktualizacja: 23.07.2021 20:02 Publikacja: 23.07.2021 19:48

Po przymrozkach mniej kawy z Brazylii

Foto: AdobeStock

Niezwykła fala spadku temperatur w ciągu kilkunastu minut 20 lipca uszkodziła drzewa i zagroziła perspektywom następnych zbiorów. Rolnicy będą teraz zastanawiać się dwa razy, czy wywiązać się z tegorocznych umów z maklerami, bo ceny arabiki w transakcjach terminowych na kawowej giełdzie ICE skoczyły pod niebo — pisze Reuter. Arabika zyskała 10 proc., do 1,95 dolara za funt wagi, to najwyższa cena od 6,5 roku.

- Niektórzy sprzedali kawę po 500 reali (96,20 dolarów) za 60-kilowy worek — stwierdziła Judy Ganes, amerykańska analityczka surowców rolnych i dodała, że największa od 90 lat susza w Brazylii doprowadziła już do zmniejszenia plonów. Niektórzy rolnicy chcieli jeszcze przed przymrozkami wynegocjować nowe ceny z kupującymi.

— Na rynku mówiło się o niedotrzymaniu warunków umów, gdy ceny były o 40 centów niższe, ostatni skok cen zwiększył 10-krotnie to ryzyko — stwierdził pewien europejski makler. Broker współpracujący z dużymi międzynarodowymi maklerami zaopatrującymi się w kawę w stanie Minas Gerais stwierdził, że rynek praktycznie zamarł, ale dodał: — Na razie nie dostaliśmy do rolników żadnego oficjalnego sygnału, że nie wywiążą się.

Airton Goncalves, który ma niemal 400 tys. drzew kawowych w Patrocinio, Minas Gerais poinformował, że w tym tygodniu dostarczył 1500 worków kawy europejskiej firmie Sucafina — na dzień przed falą mrozów. Kilka miesięcy temu zgodził się sprzedawać kawę po średniej cenie 640 reali/worek. Teraz słychać, że za ziarno z tego stanu oferuje się po 1050 reali/worek, ale nie ma chętnych do sprzedawania. 

Specjaliści oceniają różnie straty w przyszłej kampanii. Początkowe prognozy dotyczące oferty 1-2 mln worków szybko wzrosły. Brazylijski eksporter Guaxupe przewiduje zmniejszenie wstępnych zbiorów 70 mln worków w 2022 r. o 4,5 mln worków. Według Judy Ganes, która trzykrotnie odwiedzała w tym roku plantacje w Brazylii, za wcześnie jeszcze na spekulacje. — Jest mnóstwo zdjęć lotniczych, ale nikt nie wie, czy te drzewa trzeba będzie tylko przyciąć, co oznacza, że nie będzie zbiorów za rok, czy też trzeba je wykarczować, a więc nie będzie kawy przez 2-3 lata — wyjaśniła.

Wieloletni broker kawowy, Eduardo Carvalhaes z portowego miasta Santos powiedział, że szkółki drzew kawowych też ucierpiały na fali mrozów, co skomplikuje plany nasadzeń. Plantator Goncalves uważa, że będzie musiał usunąć 80 tys. zniszczonych drzew i nie jest pewien, czy dostanie dość sadzonek. — Może trzeba będzie posiać kukurydzę, gdy będę czekać na ich pojawienie się na rynku — stwierdził.

Przemysł spożywczy
W tym i w przyszłym roku mniej kawy z Brazylii
Przemysł spożywczy
Kakao będzie drożeć jeszcze latami. Miliardowe inwestycje nie zwrócą się szybko
Przemysł spożywczy
Amerykańska firma ma nakarmić rosyjskie wojsko. Kreml skonfiskował ją za rzekome przekręty
Przemysł spożywczy
Eksport szansą dla producentów mocnych alkoholi
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Przemysł spożywczy
Kryzys ryżowy: Japonia uwalnia rezerwy strategiczne najważniejszego produktu żywnościowego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne