Tak uważa [b]Departament Prawny Głównego Inspektoratu Pracy w stanowisku nadesłanym 27 stycznia 2009 r. do DOBREJ FIRMY (GPP-417-4560-7/09/PE/RP)[/b].
Według niego decyduje rodzaj transportu prowadzonego przez przewoźnika, a nie np. konkretny przewóz wykonywany przez kierowcę w danym dniu.
[srodtytul]Różni przewoźnicy[/srodtytul]
Przepisy różnicują długość pracy szoferów zatrudnionych w systemie równoważnym w przewozach drogowych i wykonujących przewozy na potrzeby własne. Pisaliśmy o tym w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/222215.html]"Kierowcy z jednej firmy mają różne dniówki"[/link].
Zgodnie z [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=173274]ustawą z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (DzU nr 92, poz. 879)[/link] w transporcie drogowym szoferowi nie można zaplanować pracy powyżej dziesięciu godzin w ciągu doby, a w pozostałych przewozach tylko do 12 godzin. Maksymalnie 12 godzin ma też kierowca, gdy pracuje w firmie, dla której transport jest ubocznym zajęciem wykonywanym niezarobkowo, czyli w przewozach na potrzeby własne. Natomiast w firmach zajmujących się zawodowo transportem, posiadających licencję na transport drogowy, nie ma żadnych ograniczeń, aby oprócz przewozów zarobkowych kierowcy wykonywali przewozy na potrzeby własne przedsiębiorstwa. Firmy z licencją na transport drogowy wykonujące oba rodzaje kursów nie były jednak pewne, czy wolno im wydłużyć czas pracy do 12 godzin u szofera w przewozie na potrzeby własne, bo przepisy tego wprost nie regulują.