Reklama
Rozwiń

Dziecko z innym pozbawi alimentów byłą żonę

Rozwódka nie może argumentować, że jest w niedostatku i żądać alimentów od byłego męża w sytuacji, gdy podjęcie pracy zarobkowej uniemożliwia jej opieka nad dzieckiem innego mężczyzny.

Aktualizacja: 02.05.2015 11:22 Publikacja: 02.05.2015 08:00

Dziecko z innym pozbawi alimentów byłą żonę

Foto: 123RF

Tak wynika z opublikowanego niedawno wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z 13 maja 2014 r. (sygn. akt IV RC 494/13). Bogdan D. domagał się w pozwie obniżenia alimentów na swego 10-letniego syna oraz ustalenia, że ustał obowiązek alimentacyjny wobec byłej żony, Natalii D. (imiona zmienione).

Każde z dwójką dzieci

Bogdan D. miał zasądzone alimenty na syna i żonę jeszcze przed rozwodem. Na każde z nich płacił po 300 zł miesięcznie. Po siedmiu latach małżeństwo zostało rozwiązane bez orzekania o winie, a sąd podwyższył kwotę alimentów dla dziecka do 600 zł. Nie zgodził się na podwyżkę dla żony, która pracowała jako gospodyni w jednej z parafii.

Wkrótce Natalia D. urodziła kolejne dziecko, tym razem nieślubne. Po sądowym ustaleniu, że ojcem dziewczynki jest Kamil J., zasądzono od niego 300 zł alimentów na rzecz córki.

Po urlopie macierzyńskim Natalia D. poszła na urlop wychowawczy i wraz z dziećmi zamieszkała u swoich rodziców.

W tym czasie Bogdan D. mieszkał już na stałe w Niemczech, gdzie prowadził własną firmę budowlaną i nieźle zarabiał. Wskutek apelacji byłej żony sąd znowu podwyższył alimenty: do 1000 zł na rzecz syna i do 500 zł  na rzecz Natalii D. Uznał bowiem, że przebywająca na bezpłatnym urlopie wychowawczym samotna matka jest pozbawiona dochodów i pozostaje w niedostatku.

Reklama
Reklama

Interesy Bogdana D. zaczęły jednak iść na tyle kiepsko, że musiał zamknąć firmę w Niemczech. Nadal tam pracuje, ale jako najemny robotnik budowlany, z dużo niższymi dochodami. Płaci też dobrowolne alimenty na swoje drugie dziecko, które urodziło mu się w Niemczech. Dlatego wystąpił do sądu o obniżenie alimentów na syna i zwolnienie z obowiązku utrzymywania byłej żony w Polsce.

Stan niedostatku

Sąd przypomniał , że obowiązek dostarczania środków utrzymania rozwiedzionemu małżonkowi wygasa, jeśli małżonek ten zawrze nowe małżeństwo lub - gdy zobowiązany do alimentów nie został uznany za winnego rozkładu pożycia - z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności Sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży pięcioletni termin. Obowiązek alimentacyjny może też być uchylony lub zmieniony w trybie art. 138 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeśli zmieniła się istotnie sytuacja stron, przede wszystkim ich status ekonomiczny.

Natalia D. nie zawarła nowego związku małżeńskiego. Nie upłynął też jeszcze pięcioletni okres uprawniający do żądania wygaszenia alimentów. Zmieniła się natomiast sytuacja finansowa Bogdana D. Sądowi pozostało więc zbadanie, czy Natalię D. nadal należy traktować jako osobę pozostającą w niedostatku. Innymi słowy, czy nadal nie jest w stanie własnymi siłami zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części.

Mama musi iść do pracy

Zdaniem sądu Natalia D. może już wrócić do pracy. Jej córeczka ma już bowiem dwa lata i 6 miesięcy i może chodzić do żłobka lub nawet przedszkola. To umożliwi matce podjęcie zatrudnienia. Syn także nie wymaga całodziennej opieki, bo ma już 10 lat i chodzi do szkoły. Natalia D. jest osobą młodą, w pełni sił fizycznych i psychicznych, ukończyła szkołę pracowników społecznych oraz szkołę hotelarską i dość dobrze zna język angielski. Ma też doświadczenie zawodowe w pracy z dziećmi w domu pomocy społecznej. Sąd ocenił jej możliwości zarobkowe na co najmniej 1800 zł miesięcznie.

Wziął także po uwagę fakt, iż córeczka nie jest dzieckiem Bogdana D.

- Decydując się na kolejne dziecko, Natalia D. sama doprowadziła do sytuacji, w której ze względu na potrzebę sprawowania osobistej opieki nad córką, nie mogła podjąć zatrudnienia. Z tego powodu nie może jednak nadal obciążać finansowo byłego męża – podkreślił Sąd.

Reklama
Reklama

Z tych powodów Sąd Rejonowy orzekł ustanie obowiązku alimentacyjnego Bogdana D. wobec byłej żony. Obniżył także do 800 zł miesięcznie alimenty na rzecz syna. - Skoro Natalia D. może już podjąć pracę, zobowiązana jest zwiększyć swój udział w kosztach finansowego utrzymania syna – uznał Sąd.

Wyrok nie jest prawomocny.

Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama