Tak wniosek płynie z orzeczenia Sądu Rejonowego Wrocław Śródmieście, który rozpatrywał pozew o podwyższenie alimentów, jaki wobec swojego ojca wytoczyła 23-letnia studentka prawa. Domagała się podniesienia kwoty alimentów z 600 zł miesięcznie do ponad 2,5 tys. zł miesięcznie.
W uzasadnieniu pozwu A.O. wskazała, że od czasu zasądzenia alimentów upłynęło 12 lat. W tym czasie ze względu na wiek, nowe zainteresowania, podjęcie studiów wieczorowych poza miejscem swojego zamieszkania, a także spadek siły nabywczej pieniądza jej koszty utrzymania znacznie wzrosły. Aktualne koszty swojego utrzymania określiła na poziomie ok. 5,4 tys. zł miesięcznie. Na tę kwotę miały się składać m.in. wyżywienie (ok. 1.000 zł), odzież (400 zł), opłaty za mieszkanie (ok. 700 zł), czesne (700 zł), ale także kosmetyki (200 zł), abonament za telefon komórkowy, telewizję oraz Internet (350 zł), a ponadto wydatki na kulturę.
Ojciec studentki zgodził się uznać powództwo, ale do kwoty po 800 zł miesięcznie, tłumacząc, że kwota ta wyczerpuje jego możliwości finansowe. Zaznaczył, że od czasu zasądzenia alimentów jego sytuacja rodzinna uległa zmianie, bowiem zawarł związek małżeński, z którego ma trójkę małoletnich dzieci. Podkreślił również, że sytuacja materialna matki A.O., która jest cenionym radcą prawnym jest znacznie lepsza, ponieważ osiąga ona wysokie dochody z kilku źródeł.
Rozpatrujący sprawę Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście (sygn. akt III RC 787/12) uznał powództwo, ale tylko do kwoty 1 tys. zł.
W uzasadnieniu sąd przypomniał, iż dzieci są uprawnione do świadczeń alimentacyjnych od rodziców, jeśli nie są w stanie utrzymać się samodzielnie. Jednak jeżeli są już dorosłe, wówczas istnienie ich uprawnienia do alimentów zależy od sytuacji ekonomicznej rodziców i od tego, czy dziecko czyni starania, by ekonomicznie się usamodzielnić. Przekroczenie przez dziecko progu pełnoletniości co prawda nie powoduje wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego jego rodziców, ale rolą sądu jest wyważenie, czy zgłaszane przez dziecko potrzeby są usprawiedliwione oraz czy rodzice mają dostateczne możliwości zarobkowe lub majątkowe, by żądaniom dziecka sprostać. – Obowiązek rodziców istnieje jednakowoż dopóty, dopóki dziecko trud rodziców szanuje i czyni starania, by bez zbędnej - a zwłaszcza zawinionej - zwłoki osiągnąć adekwatny do uzdolnień pułap wykształcenia i ekonomiczną samodzielność – wskazał Sąd Rejonowy.