Postępowanie przed sądem w tej sprawie rozpoczyna się po ponad sześciu latach od zatrzymania najbliższego niegdyś współpracownika Antoniego Macierewicza. Śledztwo prokuratorskie, które właśnie ma swój finał w sądzie, rozpoczęło się jeszcze wcześniej, bo w grudniu 2017 r.
To wtedy prokuratura w Tarnobrzegu zajęła się sprawą powoływania się na wpływy w Ministerstwie Obrony Narodowej, niegospodarności i działania na szkodę PGZ SA. W konsekwencji w czerwcu 2021 r. do sądu Okręgowego w Warszawie trafił akt oskarżenia. Przez ponad trzy i pół roku w tej sprawie nic się nie wydarzyło. Termin pierwszej rozprawy wyznaczono dopiero w lutym 2025 roku.