Bartłomiej Misiewicz pozostanie na wolności

Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatrzył skargę prokuratury na decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie, na mocy której były rzecznik MON opuścił areszt po wpłaceniu kaucji.Sąd zdecydował, że Bartłomiej Misiewicz zostanie na wolności.

Aktualizacja: 07.08.2019 15:35 Publikacja: 07.08.2019 15:07

Bartłomiej Misiewicz

Bartłomiej Misiewicz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Bartłomiej Misiewicz przebywał w areszcie od 30 stycznia tego roku, jest podejrzany o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę spółki PGZ.

Śledczy podejrzewają, że były rzecznik szefa MON wraz z byłą urzędniczką tego ministerstwa Agnieszką M. spowodowali szkodę na niekorzyść spółki w wysokości ok. pół miliona złotych.

Misiewicz oraz były poseł PiS Mariusz Antoni K. usłyszeli też zarzuty „powoływania się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł".

Rodzina Bartłomieja Misiewicza wpłaciła pod koniec czerwca 100 tys. zł., dzięki czemu były rzecznik MON i współpracownik Antoniego Macierewicza mógł opuścić areszt. 

Prokuratura złożyła w tej sprawie skargę. Śledczy uważali, że istnieje obawa matactwa. Dziś warszawski Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie Sądu Okręgowego. 

W uzasadnieniu sędzia Zbigniew Kapiński wyjaśnił, że brak jest podstaw do stosowania wobec Bartłomieja Misiewicza najsurowszego środka zapobiegawczego, jakim jest areszt.

Bartłomiej Misiewicz przebywał w areszcie od 30 stycznia tego roku, jest podejrzany o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę spółki PGZ.

Śledczy podejrzewają, że były rzecznik szefa MON wraz z byłą urzędniczką tego ministerstwa Agnieszką M. spowodowali szkodę na niekorzyść spółki w wysokości ok. pół miliona złotych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii