O przyznaniu statusu rezydenta ZEA (potocznie nazywanego „złotą wizą”) Sebastianowi M., kierowcy BMW podejrzanemu o spowodowanie rok temu wypadku na autostradzie A1, poinformowała we wtorek Interia. W środę rzeczniczka prokuratora generalnego prokurator Anna Adamiak mówiła w Polskim Radiu, że strona polska pracuje nad potwierdzeniem tych doniesień.
Czytaj więcej
Kierowca BMW Sebastian M., ścigany w sprawie spowodowania wypadku na autostradzie A1 we wrześniu ubiegłego roku, otrzymał status rezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Komfort Sebastiana M. a śledztwo ws. wypadku na A1
Prok. Anna Adamiak podkreśliła, że tylko status uchodźcy pozwala uniknąć ekstradycji, natomiast status rezydenta jedynie zwiększa komfort pobytu w ZEA.
- Komfort pana Sebastiana M. nie pozostaje w obszarze naszych zainteresowań. Chcemy, żeby zapadła pozytywna decyzja w postępowaniu ekstradycyjnym w związku z naszym wnioskiem o jego wydanie. Dla nas, jeśli ta informacja się potwierdzi, to - w świetle umowy dwustronnej o współpracy prawnej w sprawach karnych z Emiratami - ta okoliczność nie ma żadnego wpływu na decyzję ekstradycyjną, nie może stanowić podstawy do odmowy jego wydania - powiedziała Anna Adamiak.
Polskie Radio przypomina, że strona polska czeka na decyzję w sprawie ekstradycji Sebastiana M. od dziesięciu miesięcy. Wątpliwości tamtejszego ministra sprawiedliwości budzi obowiązująca w Polsce dolna granica kary za spowodowanie wypadku, czyli sześć miesięcy.