Bezwzględne więzienie dla organizatora walk psów z Opolszczyzny

Wyrok trzech lat bezwzględnego pozbawienia wolności usłyszał Roman B., który organizował walki psów i i znęcał się nad 11 psami szkolonymi do tych walk. Orzeczenie jest prawomocne.

Publikacja: 24.11.2023 19:41

Bezwzględne więzienie dla organizatora walk psów z Opolszczyzny

Foto: Adobe Stock

Jak informuje stowarzyszenie "Pogotowie dla Zwierząt", wyrok zapadł w czwartek przed Sądem Okręgowym w Opolu. Członkowie stowarzyszenia od ponad 2 lat opiekują się psami odebranymi Romanowi B., dostarczyli też prokuraturze wiele dowodów jego winy.  

Podawał psom anaboliki 

Na trop nielegalnych walk psów mieli wpaść policjanci z Małopolski. Mieszkający pod Opolem Roman B. był podejrzany o oszustwo. Przeszukanie jego miejsca zamieszkania ujawniło także inny przestępczy proceder. Funkcjonariusze opolskiej policji znaleźli  sporo filmów, dokumentujących krwawy proceder. puchary, trofea i dyplomy pochodzące z walk oraz przyrządy do ćwiczeń i leki dla zwierząt.

Czytaj więcej

Wygolił psu sierść, bo chciał obrazić Putina. Jest wyrok

"Psy Romana B. szkolone były do tego, by zabijać. Dla słabszego z nich, walka najczęściej kończyła się śmiercią. By zwiększyć waleczność osobników, karmił je żywymi zwierzętami, m.in. królikami. Psy miały też dostawać testosteron, który powodował sztuczny przyrost tkanki mięśniowej" - informuje "Pogotowie dla Zwierząt". 

W 2022 roku zapadł pierwszy wyrok. Sąd Rejonowy w Opolu skazał Romana B. za znęcanie się nad psami ze szczególnym okrucieństwem oraz  udział w walkach psów w latach 2019 - 2021 r. Mężczyzna został skazany za to, że psy były szczute na inne, prowadził tresurę w kierunku rozwinięcia i wywołania agresji oraz za szkolenie psów do walk, a także za ich głodzenie.

- Prowadził psy do miejsca, gdzie były zmuszone do walki z innymi psami, dopuszczał do zadawania im bólu, a także świadomie wystawiał je do walk, gdzie psy gryzły się po głowie, szyi, uszach i innych częściach ciała, co powodowało u nich liczne obrażenia – mówiła sędzia Marcelina Mietelska uzasadniając wyrok. 

Sąd Rejonowy w Opolu skazał Romana B. na karę 4 lat bezwzględnego pozbawienia wolności, zakaz posiadania wszelkich zwierząt na okres 15 lat, nawiązkę w kwocie 20 tys. zł. Postanowił także o podanie wyroku do publicznej wiadomości i przepadku wszystkich psów. Skazany miał też pokryć koszty sądowe w kwocie  10 tys. zł.

Czytaj więcej

Przełomowy wyrok za gehennę psa Aksla

Sprawiedliwy wyrok

Apelację wniosła obrona Romana B. Rozpatrujący ją Sąd Okręgowy w Opolu obniżył karę pozbawienia wolności do trzech lat.

- Materiał dowodowy w tej sprawie został bardzo skrupulatnie zebrany i nie pozostawia żadnej wątpliwości, że sprawca popełnił zarzucany czyn i wobec zatrzymanych zwierząt można mówić o znęcaniu się nad nimi ze szczególnym okrucieństwem - zauważył w czwartek  po ogłoszeniu wyroku sędzia Daniel Kliś. 

Mimo obniżenia kary głównej, stowarzyszenie "Pogotowie dla Zwierząt" uważa wyrok za sprawiedliwy.

"Przede wszystkim oskarżony przez 15 lat nie będzie posiadał zwierząt" - podkreśla stowarzyszenie, które po wyroku może wreszcie poszukać domów dla większości psów odebranych Romanowi B. Jak zapewnia  "Pogotowie dla Zwierząt",  zwierzęta "przeszły sporo pracy z behawiorystami i większość z nich może spokojnie trafić do adopcji."

Jak informuje stowarzyszenie "Pogotowie dla Zwierząt", wyrok zapadł w czwartek przed Sądem Okręgowym w Opolu. Członkowie stowarzyszenia od ponad 2 lat opiekują się psami odebranymi Romanowi B., dostarczyli też prokuraturze wiele dowodów jego winy.  

Podawał psom anaboliki 

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP