Sąd: aktywistka z granicy Ewa M. może opuścić areszt

Sąd Okręgowy w Siedlcach podtrzymał we wtorek decyzję sądu I instancji dotyczącą tymczasowego aresztowania aktywistki Ewy M., podejrzanej o kierowanie grupą przemytników nielegalnych migrantów z Białorusi. Sąd zmienił termin wpłacenia poręczenia majątkowego: Ewa M. wyjdzie na wolność, jeśli do 3 października do kasy sądu wpłynie 30 tys. zł.

Publikacja: 26.09.2023 14:11

Sąd: aktywistka z granicy Ewa M. może opuścić areszt

Foto: Fotorzepa

dgk

Z nieoficjalnych informacji wynika, że pieniądze już wpłynęły. Ewa M. prawdopodobnie  jeszcze dziś opuści areszt. 

Aktywistka mózgiem gangu?

Do zatrzymania 48-letniej Ewy M. doszło 7 września. Według prokuratury, członkowie gangu, którym kierować miała kobieta, mieli za pieniądze przemycać z Białorusi  nielegalnych migrantów z krajów azjatyckich i afrykańskich przez Litwę do Polski lub  innych krajów Europy. Jak  informował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, za przerzucenie jednej osoby grupa brała 5 tys. euro, a jak ktoś chciał trafić do Wielkiej Brytanii, to było to 10 tys. euro.

Kobietę wsparła Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która twierdzi, że zarzuty te należy traktować z ostrożnością. Za Ewą M. wstawiły się osoby publiczne: dwóch posłów PO, była zastępczyni RPO Hanna Machińska, zastępca dyrektora Teatru Powszechnego w Warszawie Paweł Sztarbowski i dyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie Joanna Mytkowska.

Czytaj więcej

HFPC: zarzuty wobec aktywistki z białoruskiej granicy traktujmy ostrożnie

Sąd pierwszej instancji zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Ewy M. na dwa miesiące z zastrzeżeniem, że środek izolacyjny zostanie uchylony, jeżeli podejrzana wpłaci poręcznie majątkowe w wysokości 30 tysięcy złotych.  Na to postanowienie zażalenie złożył prokurator (w zakresie poręczenia), a także obrona podejrzanej (w zakresie zastosowania tymczasowego aresztowania).

Sąd nie uwzględnił zażaleń

Jak informuje Polskie Radio, Sąd Okręgowy w Siedlcach rozpoznał dziś oba zażalenia i podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji dotyczącą tymczasowego aresztowania aktywistki. Zmienił jedynie termin wpłacenia poręczenia majątkowego. Wydłużył go do 3 października.  

Przed ogłoszeniem tej decyzji przed sądem w Siedlcach odbyła się pikieta w obronie Ewy M. i wolontariuszy działających na pograniczu polsko-białoruskim. 

Z nieoficjalnych informacji wynika, że pieniądze już wpłynęły. Ewa M. prawdopodobnie  jeszcze dziś opuści areszt. 

Aktywistka mózgiem gangu?

Pozostało 93% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawnicy
Komisja Wenecka wydała opinie o zmianach w polskim wymiarze sprawiedliwości
Podatki
Spłacasz kredyt rodziców albo męża? Nie skorzystasz z ulgi w PIT