Reklama

Aktor Jerzy S. skazany za jazdę pod wpływem alkoholu

Sąd Rejonowy w Krakowie nieprawomocnym wyrokiem wymierzył artyście karę grzywny i czasowo zakazał mu prowadzenia pojazdów.

Publikacja: 01.03.2023 12:16

Aktor Jerzy S. skazany za jazdę pod wpływem alkoholu

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Aktor, który w październiku ubiegłego roku uczestniczył w kolizji z motocyklistą, nie stawił się na środowej, pierwszej rozprawie. Po niej sąd zarządził przerwę i wydał wyrok. Orzekł, że Jerzy S. musi zapłacić grzywnę w wysokości 12 tys. zł, nie może prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych przez trzy lata, a także nakazał mu wpłacenie sześciu tysięcy zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym.

W mowie końcowej prokurator ocenił, że całe zdarzenie było wynikiem „niefrasobliwości” oskarżonego, który wiedząc, że jest pod wpływem alkoholu, wsiadł za kierownicę, bo czuł się w obowiązku dojechania na umówione wcześniej spotkanie. Ocenił przy tym, że stopień zawinienia i społecznej szkodliwości czynu jest znaczny. A do społeczeństwa musi trafić przekaz, że nawet będąc osobą powszechnie znaną, o nieposzlakowanej opinii, nie można liczyć na jakąkolwiek pobłażliwość w takiej sytuacji.

Prokurator wniósł o wymierzenie kary grzywny w wysokości 45 tys. zł, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata i nakaz zapłaty na fundusz pomocy pokrzywdzonym 25 tys. zł.

Obrońca aktora w swoim końcowym stanowisku przypomniał, że oskarżony przyznał się do winy, złożył obszerne wyjaśnienia i na każdym etapie współpracował z organami ścigania. Wyraził skruchę i przeprosił za swój czyn, także w publicznie opublikowanym oświadczeniu.

Obrona wniosła o wymierzenie kary grzywny w wysokości 12 tys. zł, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata i nakaz zapłaty na fundusz pomocy pokrzywdzonym pięciu tysięcy zł. Obrońca ocenił, że wymiar kary proponowany prze prokuratora, jest zbyt wysoki.

Reklama
Reklama

Śledczy potwierdzili, że w momencie zdarzania Jerzy S. miał w organizmie 0,7 promila alkoholu. Odpowiadał za przestępstwo z art. 178 par. 1 Kodeksu karnego, za co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Aktor tłumaczył, że po kilku godzinach od spożycia alkoholu czuł się dobrze, dlatego zdecydował się usiąść za kierownicą.

Sygn. akt: II K 1719/22/K

Aktor, który w październiku ubiegłego roku uczestniczył w kolizji z motocyklistą, nie stawił się na środowej, pierwszej rozprawie. Po niej sąd zarządził przerwę i wydał wyrok. Orzekł, że Jerzy S. musi zapłacić grzywnę w wysokości 12 tys. zł, nie może prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych przez trzy lata, a także nakazał mu wpłacenie sześciu tysięcy zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym.

W mowie końcowej prokurator ocenił, że całe zdarzenie było wynikiem „niefrasobliwości” oskarżonego, który wiedząc, że jest pod wpływem alkoholu, wsiadł za kierownicę, bo czuł się w obowiązku dojechania na umówione wcześniej spotkanie. Ocenił przy tym, że stopień zawinienia i społecznej szkodliwości czynu jest znaczny. A do społeczeństwa musi trafić przekaz, że nawet będąc osobą powszechnie znaną, o nieposzlakowanej opinii, nie można liczyć na jakąkolwiek pobłażliwość w takiej sytuacji.

Reklama
Edukacja i wychowanie
Gdzie znikają uczniowie szkół średnich z Ukrainy? Eksperci alarmują
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkania ze spadku. Ministerstwo Finansów tłumaczy nowe przepisy
Sądy i trybunały
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek: Prezydent nie jest królem słońce
Prawo karne
Zakaz banderyzmu. Prawnicy o inicjatywie Nawrockiego: „To zły pomysł"
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Praca, Emerytury i renty
Prognoza emerytalna w mObywatelu. Prezydent podpisał ustawę
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama