Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwraca uwagę, że zmiany w obrębie minimalnego wieku odpowiedzialności karnej pozwolą na sądzenie jak dorosłych nawet 14-latków oskarżonych o dokonanie niektórych zabójstw. Sprawcy ci następnie trafiać będą do jednostek penitencjarnych, a nie do zakładów poprawczych. W swojej opinii HFPC wskazywała, że rozwiązanie to jest niezgodne z Konwencją o Prawach Dziecka, a także z rekomendacjami Komitetu Praw Dziecka. - Konwencja o Prawach Dziecka wyraźnie wymaga, aby w każdym działaniu dotyczącym dzieci, władze publiczne kierowały się ich dobrem. Zasady tej nie da się pogodzić z zamierzeniami pozwalającymi wtrącać do więzień nawet 14-latków. Takie dzieci, nawet jeśli popełniły brutalne czyny, powinny być przede wszystkim poddawane oddziaływaniom resocjalizacyjnym – tłumaczy adw. Marcin Wolny, prawnik HFPC.
Czytaj więcej
W czwartek przegłosowano w Sejmie projekt ustawy Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczący resocjalizacji nieletnich. Przepisy zakładają, że sprawcy najcięższych przestępstw takich jak zabójstwo czy gwałt mają obowiązkowo trafiać do zakładów poprawczych.
Obok tego rozwiązania HFPC krytycznie oceniła zmiany w zasadach udzielania warunkowego przedterminowego zwolnienia osobom skazanym na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Pozwolą one sądom orzekać w stosunku do takich osób zakaz warunkowego przedterminowego zwolnienia. Fundacja podkreśliła przy tym, że rozwiązanie to jest niezgodne z Konwencją o Ochronie Praw Człowieka. - W opinii podkreślamy dodatkowo, że prawo do ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie wcale nie oznacza automatycznego zwolnienia. To raczej przejaw humanitaryzmu dający skazanemu nadzieję na to, że jego pozbawienie wolności nie będzie trwało zawsze. Dodatkowo stwarza ono personelowi jednostek penitencjarnych możliwość oddziaływania na skazanych dożywotnio – tłumaczy Marcin Wolny.
Wreszcie ustawa znacząco zaostrza regulacje Kodeksu karnego, przewidując nawet za popełnienie czynów stosunkowo drobnych bardzo surowe kary. Co więcej, w ramach nowych zasad wymiaru kary łącznej sprawcy wielokrotnie karani za drobne przestępstwa, będą mogli trafić do jednostek penitencjarnych nawet na łącznie 30 lat.
Jednocześnie ustawa modyfikuje zasady wymierzania kar. Zgodnie z ich nowym brzmieniem, sąd miarkując karę nie będzie już musiał baczyć na to, aby sprawcę przestępstwa wychować. Kluczowego znaczenia nabierze więc izolacja sprawców przestępstw, niezależnie od ciężaru gatunkowego czynu, który popełnili. - W opinii zwracamy, że założenia te nie znajdują odzwierciedlenia w naszej sytuacji społecznej. Od lat spada liczba popełnianych przestępstw, na wysokim poziomie utrzymuje się poczucie bezpieczeństwa. Wskazujemy także, że wprowadzone zmiany przyczynią się do powrotu do polskich jednostek penitencjarnych zjawiska przeludnienia. Zapłacimy za to wszyscy - ostrzega Marcin Wolny.