Protestujący pod dawnym więzieniem przy ul. Rakowieckiej w Warszawie sprzeciwiali się upamiętnieniu "Burego". Korzystali ze swojego konstytucyjnego prawa do wolności zgromadzeń, tak samo jak organizatorzy "głównego" marszu. Sąd jednak ukarał ich grzywną na mocy wyroków nakazowych. Wydanie takiego wyroku następuje bez rozprawy i wysłuchania oskarżonego. 
    Mimo podjęcia takiej decyzji sąd nie wskazał czy osądzeni popełnili wykroczeni "przeszkadzania niezakazanemu zgromadzeniu" na podstawie art. 52 Kodeksu wykroczeń, czy jedynie korzystali ze swoich konstytucyjnych praw, w tym także tego do wyrażania swoich poglądów.