Jak powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka ministerstwa Patrycja Loose, o ile obecnie przewiduje się karalność utrwalania, sprowadzania, przechowywania lub posiadania pornografii z udziałem osoby w wieku poniżej 15 lat, to zgodnie z projektem karane będą takie czyny w odniesieniu do wszystkich małoletnich (czyli także osób w wieku 15-18 lat). Na poziomie 15 lat utrzymana zostanie tzw. granica wieku przyzwolenia na obcowanie.
Projekt przewiduje ponadto, że w celu ograniczenia zjawiska prostytucji dziecięcej karane będą kontakty seksualne z małoletnimi poniżej 18 lat, jeżeli wiążą się one z przekazaniem lub obietnicą korzyści majątkowej. "Nie będzie miało przy tym znaczenia z czyjej inicjatywy dochodzi do takich kontaktów. Dorosły oferujący takie korzyści nie będzie się mógł zatem tłumaczyć tym, że jedynie przyjął propozycję dziecka" - podkreśliła Loose.
Ponadto projekt przewiduje karanie uczestników tzw. przedstawień pornograficznych z udziałem małoletnich, które dotąd nie były wprost penalizowane w Kodeksie karnym. Skazani za przestępstwa seksualne wobec dzieci mieliby też dożywotnio stracić możliwość pracy z dziećmi. Przewidziano, że po 10 latach w wyjątkowych wypadkach sąd mógłby zwolnić niektórych skazanych z tego zakazu.
Według resortu nowelizacja ma stanowić implementację do polskiego prawa dyrektyw unijnych i Konwencji Rady Europy o ochronie dzieci przed seksualnym wykorzystywaniem i niegodziwym traktowaniem w celach seksualnych. Zarówno Dyrektywa, jak i Konwencja z Lanzarote, nakładają na państwa szereg obowiązków w zakresie penalizacji takich zachowań.
W ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości zaproponowane zmiany stanowią zarówno adekwatną reakcję na zjawisko wykorzystywania i niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych, jak również przyczynią się do ochrony prawidłowego rozwoju psychoseksualnego małoletnich - uważa rzeczniczka ministerstwa.