Chodzi o proponowane przez rząd zmiany w zakresie kontroli instalacji gazowych w samochodach (projekt ustawy o systemach homologacji pojazdów oraz ich wyposażenia). Zdaniem rzecznika małych i średnich przedsiębiorców nowe przepisy grożą destabilizacją branży producentów, dystrybutorów i instalatorów tych urządzeń.
Adam Abramowicz zwraca uwagę na trzy problemy. Pierwszy to wyjątkowo krótkie vacatio legis nowych przepisów. "Na dzień 14 października 2021 r. projekt znajduje się na etapie konsultacji publicznych, a już na 1 styczni 2022 r. zaplanowane jest wejście ustawy w życie. Projekt zakłada także liczne akty wykonawcze, których treść na dzień sporządzenia niniejszej rekomendacji pozostaje nieustalona" – podnosi Adam Abramowicz w piśmie do Rafała Webera, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Rzecznik MŚP postuluje przedłużenie konsultacji publicznych do końca roku oraz wydłużenie vacatio legis do 6 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw.
Czytaj więcej
Auto na stacji diagnostycznej będzie fotografowane, a każda stacja kontrolowana. Dzięki temu ma być bezpieczniej.
Po drugie, procedowana ustawa tworzy „super-urząd”, powierzając Transportowemu Dozorowi Technicznemu uprawnienia do cofania homologacji i kontroli czy homologowana instalacja posiada pełną dokumentację zgodną z unijnymi przepisami. Wiąże się to z nowymi wyzwaniami oraz obowiązkami dla przedsiębiorców z branży, co – zdaniem Rzecznika MŚP – pociągnie za sobą poważne skutki ekonomiczno-społeczne, i co do zasady – jest sprzeczne z duchem Konstytucji Biznesu.