Instruktor nauki jazdy nie może prowadzić kursu poza ośrodkiem szkolenia

Instruktor nauki jazdy, który ma zarejestrowaną działalność gospodarczą w zakresie szkolenia kierowców, ale kursy prowadzi poza ośrodkiem szkolenia, rażąco narusza przepisy

Publikacja: 28.05.2013 18:20

Samo posiadanie przystosowanego pojazdu i zarejestrowanej działalności gospodarczej nie wystarczy, b

Samo posiadanie przystosowanego pojazdu i zarejestrowanej działalności gospodarczej nie wystarczy, by instruktor mógł prowadzić kursy nauki jazdy

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Andrzej K. został skreślony z ewidencji instruktorów nauki jazdy za to, że prowadził szkolenia praktyczne kandydatów na kierowców poza ośrodkiem szkolenia. Instruktor miał wprawdzie zarejestrowaną działalność gospodarczą w tym zakresie oraz pojazd przystosowany do nauki jazdy, lecz nigdy nie złożył wniosku o wpis do rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodek szkolenia kierowców. Wpisu i tak by mu odmówiono, gdyż nie spełniał warunków do prowadzenia tego typu działalności - nie miał ani niezbędnego lokalu (przynajmniej jednej sali o powierzchni minimum 25 m2) ani placu manewrowego. Uzasadniając decyzję o cofnięciu uprawnień prezydent miasta stwierdził, że A.K. rażąco naruszył przepisy w zakresie szkolenia kierowców. Decyzję prezydenta podtrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze, a następnie wojewódzki sąd administracyjny, do którego poskarżył się instruktor.

Nie wystarczy własna firma i samochód

A.K. nie mógł  pogodzić się z tym, że jego działania zakwalifikowano jako rażące naruszenie prawa, w jego opinii były to co najwyżej uchybienia formalne.

Tłumaczył, że nie wiedział o wymogach prawa, bo został wprowadzony w błąd przez urzędnika, który poinformował go, że wystarczy  złożyć dokumenty potrzebne do wpisu w KRS, a wpis do rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodek szkolenia kierowców zostanie dokonany automatycznie przez urząd miejski. W trakcie postępowania instruktor oświadczył, że posiada odpowiedni lokal oraz plac manewrowy, tyle że w innym mieście. Przedłożył także umowę najmu lokalu w mieście, w którym faktycznie szkolił kursantów.

Tej argumentacji nie podzielił również Naczelny Sąd Administracyjny, do którego trafiła skarga kasacyjna instruktora. NSA nie dał wiary, że instruktor posiada stosowny lokal i plac manewrowy, nawet w innym mieście. Gdyby tak było, podniósłby ten argument już w trakcie postępowania przed SKO. Tak nakazuje logika – stwierdził sąd.

Jednoznaczny wymóg, więc naruszenie rażące

Zdaniem sądu o rażącym naruszeniu prawa można mówić w sytuacji, gdy dochodzi do naruszenia przepisów oczywistych w swej treści. W wyroku z 12 marca 2013 (sygn. akt II GSK 2348/11 ) NSA uznał, że szkolenie kierowców przez instruktora nauki jazdy poza ośrodkiem szkolenia stanowi o rażącym naruszeniu przepisów dotyczących szkolenia, gdyż przepisy w sposób jednoznaczny i oczywisty wskazują, że  szkolenie przyszłego kierowcy musi się odbywać w ośrodku szkolenia kierowców, a ośrodek taki musi spełniać warunki przewidziane w przepisach regulujących tę materię.

- Nie do pogodzenia z klauzulą państwa prawnego byłoby uznanie za dopuszczalne prowadzenie nauki jazdy pojazdem silnikowym poza ośrodkiem szkolenia, bez jakiegokolwiek nadzoru właściwych organów, w sytuacji gdy działalność w zakresie nauki jazdy jest reglamentowana – uznał NSA oddalając skargę kasacyjną instruktora.

Sąd przypomniał też, że niegdysiejsze zlikwidowanie przez ustawę o działalności gospodarczej państwowej reglamentacji i kontroli nad szkoleniem osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami spowodowało zastraszający spadek jakości świadczonych w ośrodkach usług, co z jednej strony wywarło negatywny wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego, a z drugiej naraziło osoby uczestniczące w kursach na straty i zbyt wysokie koszty związane ze złym i nierzetelnym przygotowaniem do egzaminu państwowego

Andrzej K. został skreślony z ewidencji instruktorów nauki jazdy za to, że prowadził szkolenia praktyczne kandydatów na kierowców poza ośrodkiem szkolenia. Instruktor miał wprawdzie zarejestrowaną działalność gospodarczą w tym zakresie oraz pojazd przystosowany do nauki jazdy, lecz nigdy nie złożył wniosku o wpis do rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodek szkolenia kierowców. Wpisu i tak by mu odmówiono, gdyż nie spełniał warunków do prowadzenia tego typu działalności - nie miał ani niezbędnego lokalu (przynajmniej jednej sali o powierzchni minimum 25 m2) ani placu manewrowego. Uzasadniając decyzję o cofnięciu uprawnień prezydent miasta stwierdził, że A.K. rażąco naruszył przepisy w zakresie szkolenia kierowców. Decyzję prezydenta podtrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze, a następnie wojewódzki sąd administracyjny, do którego poskarżył się instruktor.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów