Andrzej K. został skreślony z ewidencji instruktorów nauki jazdy za to, że prowadził szkolenia praktyczne kandydatów na kierowców poza ośrodkiem szkolenia. Instruktor miał wprawdzie zarejestrowaną działalność gospodarczą w tym zakresie oraz pojazd przystosowany do nauki jazdy, lecz nigdy nie złożył wniosku o wpis do rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodek szkolenia kierowców. Wpisu i tak by mu odmówiono, gdyż nie spełniał warunków do prowadzenia tego typu działalności - nie miał ani niezbędnego lokalu (przynajmniej jednej sali o powierzchni minimum 25 m2) ani placu manewrowego. Uzasadniając decyzję o cofnięciu uprawnień prezydent miasta stwierdził, że A.K. rażąco naruszył przepisy w zakresie szkolenia kierowców. Decyzję prezydenta podtrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze, a następnie wojewódzki sąd administracyjny, do którego poskarżył się instruktor.
Nie wystarczy własna firma i samochód
A.K. nie mógł pogodzić się z tym, że jego działania zakwalifikowano jako rażące naruszenie prawa, w jego opinii były to co najwyżej uchybienia formalne.
Tłumaczył, że nie wiedział o wymogach prawa, bo został wprowadzony w błąd przez urzędnika, który poinformował go, że wystarczy złożyć dokumenty potrzebne do wpisu w KRS, a wpis do rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodek szkolenia kierowców zostanie dokonany automatycznie przez urząd miejski. W trakcie postępowania instruktor oświadczył, że posiada odpowiedni lokal oraz plac manewrowy, tyle że w innym mieście. Przedłożył także umowę najmu lokalu w mieście, w którym faktycznie szkolił kursantów.
Tej argumentacji nie podzielił również Naczelny Sąd Administracyjny, do którego trafiła skarga kasacyjna instruktora. NSA nie dał wiary, że instruktor posiada stosowny lokal i plac manewrowy, nawet w innym mieście. Gdyby tak było, podniósłby ten argument już w trakcie postępowania przed SKO. Tak nakazuje logika – stwierdził sąd.
Jednoznaczny wymóg, więc naruszenie rażące
Zdaniem sądu o rażącym naruszeniu prawa można mówić w sytuacji, gdy dochodzi do naruszenia przepisów oczywistych w swej treści. W wyroku z 12 marca 2013 (sygn. akt II GSK 2348/11 ) NSA uznał, że szkolenie kierowców przez instruktora nauki jazdy poza ośrodkiem szkolenia stanowi o rażącym naruszeniu przepisów dotyczących szkolenia, gdyż przepisy w sposób jednoznaczny i oczywisty wskazują, że szkolenie przyszłego kierowcy musi się odbywać w ośrodku szkolenia kierowców, a ośrodek taki musi spełniać warunki przewidziane w przepisach regulujących tę materię.