Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi pracuje nad projektem rozporządzenia w sprawie szczegółowych wymagań jakości handlowej dżemów, konfitur, galaretek, marmolad, powideł śliwkowych oraz słodzonego przecieru z kasztanów jadalnych.
Projekt jest ściśle związany z unijną dyrektywą, tzw. dżemową. Określa również parametry dla niektórych wyrobów krajowych. Okazało się bowiem, że polscy producenci mają wątpliwości, jak stosować rozporządzenie unijne (związane z dyrektywą) do oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych. Chodzi m.in. o dżemy o obniżonej zawartości cukrów.
Polskie rozporządzenie nie odwołuje się wprost do unijnego. Producenci mają więc wątpliwości, czy mogą wytwarzać dżemy zgodnie z krajowymi przepisami i i informować na etykiecie o obniżonej zawartości cukru czy nie. Postulowali więc wyłączenie wyrobów znakowanych jako o obniżonej zawartości cukrów z wymogu dotyczącego zawartości 60 proc. lub więcej ekstraktu ogólnego. Dzięki temu mogliby legalnie produkować w Polsce dżemy o niskiej zawartości cukru.
Okazuje się, że aż 87 proc. rynku przetworów „dżemowych" stanowią właśnie produkty oznaczone jako niskosłodzone.
Ministerstwo Rolnictwa wychodzi naprzeciw tym postulatom. Projekt wyjaśnia te wątpliwości. Przewiduje, że wyroby objęte krajowym rozporządzeniem nie muszą spełniać wymogu poziomu ekstraktu minimalnego, o którym mówi unijne rozporządzenie.