Jeżeli więc przedsiębiorca się spóźni, będzie musiał przeprowadzić skomplikowaną i kosztowną procedurę rejestracji wstępnej albo wypadnie z rynku. Jeśli zdąży, skorzysta z kilkuletniego okresu przejściowego pozwalającego na przesunięcie terminu właściwej rejestracji.
Zarejestrować muszą się ci przedsiębiorcy, którzy produkują bądź sprowadzają spoza UE ponad 1 tonę rocznie substancji chemicznych, ewentualnie wytwarzają bądź importują (spoza UE) wyroby, z których może się uwolnić tona takich substancji.
Nie ma przy tym znaczenia, czy jest to mała, średnia czy duża firma czy osoba fizyczna.
Chodzi nie tylko o typowe chemikalia, ale także m.in. o materiały budowlane czy piśmienne (np. długopisy, świece zapachowe czy ściereczki nasączane substancjami czyszczącymi). Może się zdarzyć, że sprowadzając jeden preparat (np. lakier samochodowy), przedsiębiorca okaże się importerem kilku substancji chemicznych.
Rejestracja dotyczy także substancji zawartych w wyrobach w ilości ponad 1 tonę łącznie, jeśli uwalniają się podczas normalnego stosowania produktu.