Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał wczoraj, że państwa członkowskie mogą zakazać transmisji w programach niedostępnych dla ogółu społeczeństwa takich wydarzeń sportowych jak mistrzostwa świata oraz Europy w piłce nożnej (sygn. akt: C-201/11 P, C-204/11 P, C-205/11 P).
Tym samym Trybunał oddalił odwołania FIFA i UEFA od wyroków unijnego Sądu Pierwszej Instancji. A to oznacza, że prawo państw Unii Europejskiej może nakazywać, aby ważne wydarzenia były transmitowane w kanałach ogólnie dostępnych.
Sąd ten rozpatrywał skargi obu federacji piłkarskich na decyzje Komisji Europejskiej, która stwierdziła, że przepisy Belgii i Wielkiej Brytanii dotyczące transmisji telewizyjnych są zgodne z prawem Unii Europejskiej. Państwa te sporządziły wykazy wydarzeń uznanych za mające doniosłe znaczenie dla społeczeństwa. Belgijskie regulacje w takim katalogu wymieniły wszystkie mecze turnieju finałowego mistrzostw świata.
Przepisy Wielkiej Brytanii ujęły w wykazie wszystkie mecze turniejów finałowych mistrzostw świata i mistrzostw Europy.
FIFA i UEFA zaskarżyły te decyzje. Ich zdaniem nie wszystkie mecze takich mistrzostw mogą stanowić wydarzenia o doniosłym znaczeniu dla społeczeństw tych państw. To jednak nie przekonało ani Sądu Pierwszej Instancji, ani Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.