To jeden z celów, któremu służy koncepcja flexicurity. Chodzi o prowadzenie takiej polityki rynku pracy, która z jednej strony zapewnia elastyczność form pracy, a z drugiej – bezpieczeństwo dla zatrudnionych. Zalecana jest wszystkim państwom UE.
– Podejmowaliśmy w rządzie działania w kierunku realizowania założeń koncepcji flexicurity, np. łączenia aktywności zawodowej z życiem rodzinnym. Wprowadziliśmy zmiany w prawie pracy takie jak uelastycznienie organizacji pracy, wprowadzenie urlopów ojcowskich – mówiła Jolanta Fedak, minister pracy, otwierając konferencję „Flexicurity w Polsce. Diagnoza i rekomendacje”, która odbyła się wczoraj w Warszawie.
Realizacją tej koncepcji były także rozwiązania przewidziane w ustawie o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców. – Są one czasowe, ale stanowią wzorzec dalszego postępowania – wyjaśniała Czesława Ostrowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.
[b] Koncepcji flexicurity odpowiadała także nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (zmiany obowiązujące od 1 lutego 2009 r.). Chodziło m.in. o ułatwienie szybkiego znajdowania pracy po utracie poprzedniej. Temu celowi służy np. uproszczenie zasad funkcjonowania niepublicznych agencji zatrudnienia.[/b]
– Aktywizacji sprzyjają także przepisy o zasiłku dla bezrobotnych, który jest wyższy przez pierwsze miesiące jego pobierania. Istotne jest także podnoszenie kwalifikacji przez osobę bez pracy. Wprowadziliśmy stypendium szkoleniowe, które w pełnym wymiarze wynosi 120 proc. zasiłku dla bezrobotnych. Starosta może na wniosek bezrobotnego sfinansować studia podyplomowe – wymieniała Czesława Ostrowska.