Reklama

Trzeba skracać okresy bezrobocia

Przepisy powinny sprzyjać temu, aby osoba tracąca pracę szybko znalazła nową posadę

Publikacja: 12.02.2010 01:30

Trzeba skracać okresy bezrobocia

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

To jeden z celów, któremu służy koncepcja flexicurity. Chodzi o prowadzenie takiej polityki rynku pracy, która z jednej strony zapewnia elastyczność form pracy, a z drugiej – bezpieczeństwo dla zatrudnionych. Zalecana jest wszystkim państwom UE.

– Podejmowaliśmy w rządzie działania w kierunku realizowania założeń koncepcji flexicurity, np. łączenia aktywności zawodowej z życiem rodzinnym. Wprowadziliśmy zmiany w prawie pracy takie jak uelastycznienie organizacji pracy, wprowadzenie urlopów ojcowskich – mówiła Jolanta Fedak, minister pracy, otwierając konferencję „Flexicurity w Polsce. Diagnoza i rekomendacje”, która odbyła się wczoraj w Warszawie.

Realizacją tej koncepcji były także rozwiązania przewidziane w ustawie o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców. – Są one czasowe, ale stanowią wzorzec dalszego postępowania – wyjaśniała Czesława Ostrowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.

[b] Koncepcji flexicurity odpowiadała także nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (zmiany obowiązujące od 1 lutego 2009 r.). Chodziło m.in. o ułatwienie szybkiego znajdowania pracy po utracie poprzedniej. Temu celowi służy np. uproszczenie zasad funkcjonowania niepublicznych agencji zatrudnienia.[/b]

– Aktywizacji sprzyjają także przepisy o zasiłku dla bezrobotnych, który jest wyższy przez pierwsze miesiące jego pobierania. Istotne jest także podnoszenie kwalifikacji przez osobę bez pracy. Wprowadziliśmy stypendium szkoleniowe, które w pełnym wymiarze wynosi 120 proc. zasiłku dla bezrobotnych. Starosta może na wniosek bezrobotnego sfinansować studia podyplomowe – wymieniała Czesława Ostrowska.

Reklama
Reklama

Zalety tych rozwiązań dostrzegają eksperci. – Nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia wprowadziła wiele korzystnych zmian, m.in. rozszerzyła dostępność instrumentów aktywnej polityki rynku prac. Wciąż jednak przeznaczamy na nią zbyt mało środków. Choć zespół instrumentów jest właściwy, to brakuje monitorowania ich efektów – komentowała prof. Elżbieta Kryńska z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.

Jej zdaniem polski model flexicurity powinien opierać się na rozwiniętej i adekwatnej do potrzeb, aktywnej polityce rynku pracy. To dlatego, że nie wzbudza ona większych kontrowersji między partnerami społecznymi. W uproszczeniu, związki zawodowe chcą dla pracowników bezpieczeństwa, a pracodawcy – większej elastyczności w zatrudnieniu.

To jeden z celów, któremu służy koncepcja flexicurity. Chodzi o prowadzenie takiej polityki rynku pracy, która z jednej strony zapewnia elastyczność form pracy, a z drugiej – bezpieczeństwo dla zatrudnionych. Zalecana jest wszystkim państwom UE.

– Podejmowaliśmy w rządzie działania w kierunku realizowania założeń koncepcji flexicurity, np. łączenia aktywności zawodowej z życiem rodzinnym. Wprowadziliśmy zmiany w prawie pracy takie jak uelastycznienie organizacji pracy, wprowadzenie urlopów ojcowskich – mówiła Jolanta Fedak, minister pracy, otwierając konferencję „Flexicurity w Polsce. Diagnoza i rekomendacje”, która odbyła się wczoraj w Warszawie.

Reklama
Prawnicy
Waldemar Żurek zabrał głos. Przestrzegł niektórych polityków
Prawnicy
Wszystkie wyzwania ministra Waldemara Żurka. Czy znajdzie plan B?
Sądy i trybunały
Barbara Piwnik: Nominacja dla sędziego Żurka zaostrzy podziały w środowisku
Prawo rodzinne
Wysokość alimentów na dziecko. Ministerstwo wyśle sądom tabelki
Prawo dla Ciebie
Trafiła do domu pomocy społecznej bez swojej zgody. Co orzekł Trybunał?
Reklama
Reklama