Studentka studiów licencjackich uzyskała trzecią średnią na drugim roku studiów. Dlatego, będąc już na trzecim roku, złożyła wniosek o stypendium rektora. Otrzymała decyzję odmowną.
Komisja stypendialna wskazała, że są to jej drugie studia licencjackie i nie ma prawa do wsparcia. W tym samym roku ukończyła podobne na kierunku filologicznym. Zgodnie z art. 184 prawa o szkolnictwie wyższym studentowi, który po ukończeniu jednego kierunku kontynuuje naukę na drugim, nie przysługuje pomoc, chyba że są to studia magisterskie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 14 stycznia 2013 r. uchylił odmowną decyzję komisji stypendialnej. Uznał, że źle ustaliła stan faktyczny.
Inaczej uważa Naczelny Sąd Administracyjny, który 12 grudnia 2012 r. rozpatrywał skargę Uniwersytetu Zielonogórskiego na wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim. Gorzowski sąd, tak jak warszawski, uznał, że tytuł licencjata nie pozbawia prawa do stypendium na innych studiach I stopnia. NSA wskazał jednak, że studentowi nie przysługuje stypendium rektora na wskazanym przez niego kierunku, bo są to studia licencjackie, a więc niemogące się zakończyć uzyskaniem tytułu magistra lub równorzędnego, a tytuł licencjata już ma (I OSK 2453/12).
– Cieszą mnie wyroki sądów wojewódzkich, ale chyba rację ma NSA – mówi Piotr Muller, przewodniczący Parlamentu Studentów RP. Jego zdaniem przepisy stypendialne są niekonstytucyjne i dlatego czeka na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w ich sprawie. Trybunał bada skargę posłów PiS i drugą rzecznika praw obywatelskich. RPO podnosi w niej m.in. brak odpowiedniego vacatio legis.
Krzysztof Jachimczak, prawnik, współautor skargi studentki, podkreśla także, że przepisy zostały wprowadzone w trakcie roku akademickiego.