Zmiana prawa o rzeczach znalezionych i ochronie zabytków

Znalazca skarbu będzie się nim dzielił z właścicielem gruntu, na którym dokonał odkrycia. Rejestr uchroni przed utratą własności skradzionego zabytku

Aktualizacja: 17.05.2012 13:34 Publikacja: 17.05.2012 09:16

Zmiana prawa o rzeczach znalezionych i ochronie zabytków

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zmian prawa o rzeczach znalezionych i lepszej ochronie zabytków. Jak powiedział „Rz" Grzegorz Wałejko, wiceminister sprawiedliwości, projekt powinien być przyjęty przez rząd w czerwcu, by można go uchwalić w tym roku.

10 procent wartości znalezionej rzeczy należy się zainteresowanemu jako znaleźne

To kolejna próba uregulowania tej materii, co świadczy, że nie jest ona prosta. Nic dziwnego, bo chodzi o kwestie zasadnicze: utratę bądź nabycie własności. O ile do biur rzeczy znalezionych trafiają głównie mało wartościowe przedmioty, po które właściciele rzadko się zgłaszają, o tyle bywają też znajdowane, a jeszcze częściej kradzione, prawdziwe skarby.

Więcej za skarb

Prawo w tej dziedzinie (głównie art. 183 – 189 kodeksu cywilnego) zawiera luki. W trakcie prac nad projektem wyłonił się problem przeciwdziałania utracie własności rzeczy skradzionych i np. wywiezionych za granicę (głównie dzieł sztuki). W związku z tym zaproponowano utworzenie rejestru utraconych dóbr kultury, który ma temu przeciwdziałać.

Teraz przepisy stanowią, że znalazca cudzej rzeczy obowiązany jest niezwłocznie zawiadomić osobę uprawnioną do jej odbioru, najczęściej właściciela, a jeśli nie może go ustalić – oddać przedmiot do biura rzeczy znalezionych.

50 procent należy się znalazcy skarbu, drugie 50 proc. właścicielowi nieruchomości, gdzie go odkryto

Projektem dostosowuje tę zasadę do rzeczywistości. Ponieważ w miejscach nagromadzenia wielu osób, jak supermarkety, stadiony czy kina, zwykle nie można ustalić właściciela zguby, to w razie znalezienia rzeczy trzeba będzie ją oddać zarządcy obiektu, a ten przekaże ją z kolei biuru rzeczy znalezionych (bądź weźmie ją w depozyt).

Tak jak dotychczas, gdy znalazca dopełni swoich obowiązków, może żądać znaleźnego, czyli jednej dziesiątej wartości przedmiotu. Inaczej niż obecnie będzie z nieodebraną rzeczą wartościową (np. kosztowności). Gdy jest zabytkiem, przypadnie Skarbowi Państwa, w innych wypadkach – znalazcy.

Nowością będzie uregulowanie sprawy skarbu, tj. cennej rzeczy znalezionej w okolicznościach wskazujących, że poszukiwanie właściciela jest bezcelowe. Skarb ma stawać się współwłasnością po połowie znalazcy i właściciela nieruchomości, na której był. Tylko gdy ma znaczniejszą wartość naukową lub artystyczną, nabędzie go Skarb Państwa, a znalazcy przypadnie nagroda.

Co w razie kradzieży

Drugi segment zmian dotyczy regulacji wzmacniających ochronę właścicieli rzeczy skradzionych przed utratą prawa własności. Chodzi tu o dobra kultury niezależnie od tego, czy są własnością państwowych muzeów czy osób prywatnych. Tylko w prowadzonym już teraz wykazie zabytków skradzionych i wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem jest 10 tys. przedmiotów. Ale umieszczenie w takim wykazie nie uniemożliwia utraty własności, bo ma on tylko charakter ewidencyjny i pomocniczy podczas ustalania dobrej lub złej wiary nabywcy.

Wprawdzie złodziej nie może nigdy zasiedzieć (nabyć) własności skradzionej rzeczy, ale zgodnie z art. 169 kodeksu cywilnego kupujący coś w dobrej wierze (choćby od złodzieja) uzyskuje własność rzeczy z chwilą jej objęcia, a jeśli była skradziona – to pod warunkiem, że upłynęły trzy lata od jej utraty.

– To wielki problem dla resortu kultury i samej kultury oraz właścicieli dzieł sztuki – wskazuje Dominik Skoczek, dyrektor Departamentu Własności Intelektualnej i Mediów w Ministerstwie Kultury.

Ma temu zaradzić wspomniany krajowy rejestr utraconych dóbr kultury. Umieszczenie w nim utraconego przedmiotu ma powodować wyjęcie go ze zwykłego reżimu nabycia własności wbrew woli właściciela.

Etap legislacyjny: konsultacje społeczne

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zmian prawa o rzeczach znalezionych i lepszej ochronie zabytków. Jak powiedział „Rz" Grzegorz Wałejko, wiceminister sprawiedliwości, projekt powinien być przyjęty przez rząd w czerwcu, by można go uchwalić w tym roku.

10 procent wartości znalezionej rzeczy należy się zainteresowanemu jako znaleźne

Pozostało 91% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"