Przedszkole gminne za złotówkę: Język angielski nie może być dodatkowo płatny

Zajęcia dodatkowe nie mogą być ekstrapłatne. Możliwe, że wielu z nich przedszkola już nie zaoferują.

Aktualizacja: 27.08.2013 09:43 Publikacja: 27.08.2013 08:43

Język angielski i inne zajęcia fakultatywne nie mogą być dodatkowo płatne w tzw. przedszkolach za zł

Język angielski i inne zajęcia fakultatywne nie mogą być dodatkowo płatne w tzw. przedszkolach za złotówkę.

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Wchodząca w życie od 1 września nowelizacja ustawy o systemie oświaty obniża do 1 zł opłaty za godzinę ponadprogramowych zajęć w gminnych przedszkolach publicznych.

Dla rodziców oznacza to oszczędności. Przy założeniu, że dziecko spędza w przedszkolu dziewięć godzin dziennie (w tym pięć godzin bezpłatnie) przez 21 dni w miesiącu, rodzic zapłaci za swoją pociechę nie więcej niż 84 zł. W opłacie tej mieszczą się wydatki na zajęcia dodatkowe (taniec towarzyski czy nauka języka obcego). Jeżeli opłata od rodziców nie wystarczy na ich sfinansowanie, to brakujące kwoty będzie musiała wyłożyć gmina. W skrajnych przypadkach może to doprowadzić do rezygnacji z takich zajęć, bo nie będzie środków na ich sfinansowanie.

– Przedszkole nadal może takie zajęcia mieć w swojej ofercie – mówi Grzegorz Łacheta, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji Narodowej.

– Nie może jednak za nie pobierać żadnych dodatkowych opłat – dodaje.

– Rozważamy możliwość przeniesienia zajęć np. z języka angielskiego poza przedszkole i oczywiście za pełną odpłatnością rodziców – mówi wójt jednej z gmin.

Nic więc dziwnego, że „tańsza" edukacja przedszkolna jest przez samorządy krytykowana. Nie zmienia tego fakt, że ustawa przyznaje gminom dotację celową rekompensującą obniżenie opłat. W 2013 r. gminy mają na ten cel otrzymać 504 mln zł.

– Z dotacją będzie tak samo jak z subwencją oświatową – mówi Marek Olszewski, ekspert Związku Gmin Wiejskich RP. – Z pewnością niektórym samorządom pieniędzy wystarczy, będą jednak i takie, które do przedszkoli dopłacą – dodaje.

Takim dopłacającym będzie m.in. Kraków.

– Miesięczny koszt utrzymania jednego miejsca w przedszkolu to dla budżetu Krakowa wydatek rzędu 751 zł – mówi Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta Krakowa. – Rządowa dotacja w przeliczeniu na miesiąc wyniesie 103,50 zł, resztę będzie musiało dołożyć miasto – dodaje.

Niedoszacowanie dotacji to niejedyny zarzut. Samorządowcy podnoszą, że sama forma przekazania środków na to zadanie (dotacja celowa) jest niekonstytucyjna. Uważają, że pieniądze na ten cel powinny trafiać do gmin w formie subwencji. Ta daje bowiem większą swobodę w decydowaniu o przeznaczeniu środków.

Pieniędzy z dotacji nie można wydać m.in. na zadania inwestycyjne, a budowa nowych przedszkoli już wkrótce może okazać się koniecznością. A to dlatego, że do 2017 r. wszystkie dzieci w wieku przedszkolnym powinny mieć zapewnione miejsce w takiej placówce. Dla Warszawy oznacza to konieczność zainwestowania kilkuset milionów złotych w budowę nowych oraz dostosowanie istniejących budynków do potrzeb przedszkoli. Kraków szacuje, że na 40 nowych przedszkoli będzie potrzebował ok. 70 mln zł.

Co więcej, gminy zostały zobligowane do zapewnienia dzieciom bezpłatnego transportu do przedszkoli.

– To nowe zadanie obciąża w 100 proc. budżet gminy – mówi Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich. – Dla porównania podam, że w samym 2012 r. dowóz uczniów kosztował gminy ponad 840 mln zł – dodaje samorządowiec.

Niższe opłaty bez zmian w uchwałach

Uchwalona 13 czerwca 2013 r. nowelizacja ustawy o systemie oświaty utrzymuje zasadę, że stawki opłat za godzinę zajęć ponadprogramowych ustala rada gminy w uchwale.

Jednocześnie wprowadza zasadę, że wysokość tych opłat nie może przekraczać złotówki za godzinę. Radni zatem mogą swobodnie te stawki ustalać, ale tylko w dół. Gminne rady zachowały natomiast uprawnienie do określenia warunków częściowego lub całkowitego zwolnienia z opłat za przedszkola.

Jednocześnie przepisy przejściowe ustawy z 13 czerwca 2013 r. stanowią, że uchwały gminnych rad w sprawie opłat zachowują moc obowiązującą (nie dłużej niż do 31 sierpnia 2014 r.), jednak określone w nich stawki zostają obniżone do poziomu określonego w ustawie, czyli do złotówki za godzinę zajęć ponadprogramowych.

podstawa prawna:

ustawa z 13 czerwca 2013 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty (Dz. U. z 18 lipca, poz. 827)

Wchodząca w życie od 1 września nowelizacja ustawy o systemie oświaty obniża do 1 zł opłaty za godzinę ponadprogramowych zajęć w gminnych przedszkolach publicznych.

Dla rodziców oznacza to oszczędności. Przy założeniu, że dziecko spędza w przedszkolu dziewięć godzin dziennie (w tym pięć godzin bezpłatnie) przez 21 dni w miesiącu, rodzic zapłaci za swoją pociechę nie więcej niż 84 zł. W opłacie tej mieszczą się wydatki na zajęcia dodatkowe (taniec towarzyski czy nauka języka obcego). Jeżeli opłata od rodziców nie wystarczy na ich sfinansowanie, to brakujące kwoty będzie musiała wyłożyć gmina. W skrajnych przypadkach może to doprowadzić do rezygnacji z takich zajęć, bo nie będzie środków na ich sfinansowanie.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów