Uczelnie wyższe nie spełniają wymogów minimum kadrowego

Jeśli szkoła zgłosi, że nie ma odpowiedniej kadry, może kształcić jeszcze rok. Potem, gdy zatrudni choć na tydzień kilku profesorów, znowu może uczyć.

Publikacja: 14.05.2014 09:24

Uczelnie wyższe nie spełniają wymogów minimum kadrowego

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

W trwającym roku akademickim już 175 uczelni zgłosiło ministrowi nauki i Polskiej Komisji Akredytacyjnej problem z zapewnieniem kadry zgodnie wymaganiami prawa o szkolnictwie wyższym. W roku akademickim 2012/2013 takie zgłoszenia wysłały 152 szkoły wyższe.

W majestacie prawa

Problem w tym, że choć uczelnie nie mają kadry, mogą spokojnie uczyć studentów przez rok. Co gorsza, wystarczy, że po tym czasie zatrudnią odpowiednią liczbę profesorów choćby na dwa tygodnie i nadal będą mogły kształcić. Takie praktyki potwierdza Daria Lipińska-Nałęcz, wiceminister nauki.

– Zdarza się, że uczelnia zgłasza brak minimum kadrowego. Uzupełnia je po roku, bo ma taki obowiązek, a po tygodniu znów zgłasza braki kadrowe – zauważyła na ostatnim posiedzeniu sejmowej podkomisji ds. nauki i szkolnictwa wyższego.

– To oszukiwanie studentów. Co więcej, uczelnia, która zgłosi brak minimum, nie może być poddana kontroli Polskiej Komisji Akredytacyjnej – komentuje Piotr Müller, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.

175 uczelni

- zgłosiło w tym roku akademickim, że nie spełnia wymogów minimum kadrowego

Aby uczelnia mogła prowadzić studia wyższe, musi spełniać wymagania określone w prawie o szkolnictwie wyższym oraz w rozporządzeniu w sprawie warunków prowadzenia studiów na określonym kierunku i poziomie. Jednym z nich jest właśnie minimum kadrowe. Wydział musi zatrudniać odpowiednią liczbę osób ze stopniami i tytułami naukowymi.

Rektor ma obowiązek zawiadomić ministra szkolnictwa wyższego i Polską Komisję Akredytacyjną w terminie nie dłuższym niż trzy miesiące, że uczelnia przestała spełniać warunki prowadzenia studiów, w tym że zmienił się w niej stan zatrudnienia. Jeżeli w ciągu roku nie uzupełni swojej kadry, minister zawiesi jej uprawnienia do prowadzenia studiów na danym kierunku.

Konsolidacja pomaga

Z informacji Ministerstwa Nauki wynika, że częste problemy z minimum kadrowym miała np. Wyższa Szkoła Języków Obcych w Świeciu i to na kierunku filologii. Ostatni raz zgłosiła braki od końca zeszłego roku.

– Obecnie spełniamy wymogi kadrowe – twierdzi kanclerz uczelni, Elżbieta Sternal.

Problemy z wykładowcami miała również Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Bochni na najważniejszym dla niej kierunku: Finanse i rachunkowość.

– Mieliśmy przejściowe problemy, ale skonsolidowaliśmy się ze Staropolską Szkołą Wyższą w Kielcach. Teraz jesteśmy jej oddziałem zamiejscowym – mówi Monika Bukowiec z Wyższej Szkoły Ekonomicznej.

W 2013 r. aż pięć uczelni przeszło konsolidację. Okazuje się, że niedługo takie wybiegi nie będą możliwe. Wszystko za sprawą projektowanych zmian w ustawie-Prawo o szkolnictwie wyższym.

– Chcemy wprowadzić zakaz przenoszenia uprawnień poza siedzibę uczelni, do jednostek zamiejscowych. Nie będzie już można mnożyć ośrodków z tą samą kadrą – mówiła Lipińska-Nałęcz.

Uruchomienie kierunku studiów w powstałej jednostce zamiejscowej będzie każdorazowo wymagało opinii PKA.

Nowelizacja ma położyć też kres sytuacjom, w których uczelnia kształci, nie spełniając wymaganych prawem warunków prowadzenia studiów wyższych tylko dzięki temu, że zawiadomiła o swoich brakach ministra.

– Na pewno nie poluzujemy wymagań kadrowych. Jeżeli uczelni zostały cofnięte uprawnienia do kształcenia na danym kierunku, złoży wniosek o ich przywrócenie najwcześniej po 24 miesiącach. O otwarcie nowego kierunku będzie mogła się starać najwcześniej po roku. Stawiamy na jakość – mówiła Lipińska-Nałęcz na posiedzeniu podkomisji.

Na studiach o profilu praktycznym minimum kadrowe będzie mogło być uzupełniane osobami ze świata biznesu.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów