Upoważnienie z innego szpitala również ważne

Udzielone upoważnienie do wglądu w historię choroby, choćby zostało złożone w innym szpitalu, zachowuje moc i stanowi podstawę udostępnienia dokumentacji medycznej – stwierdził WSA w Krakowie.

Aktualizacja: 15.11.2014 14:01 Publikacja: 15.11.2014 13:00

Upoważnienie z innego szpitala również ważne

Foto: www.sxc.hu

Kobieta zwróciła się do szpitala o udostępnienie jej dokumentacji medycznej, leczącej się w nim matki. Do wniosku dołączyła upoważnienie do otrzymywania informacji o stanie zdrowia i do dostępu do dokumentacji medycznej, którego udzieliła jej chora, podczas pobytu w sanatorium uzdrowiskowym. Matka kobiety do szpitala trafiła w trybie nagłym, po interwencji zespołu ratownictwa medycznego. Stwierdzono u niej pęknięcie tętniaka mózgu, wymagające natychmiastowej operacji. Lekarze stwierdzili, że stan pacjentki był bardzo ciężki.

Tajna dokumentacja

Szpital odmówił kobiecie udzielenia informacji o chorobie twierdząc, że nie ma ona ważnego upoważnienia, gdyż to przedstawione zostało udzielone w innym podmiocie leczniczym. Zdaniem placówki, oprócz danych osobowych, które muszą znaleźć się w dokumentacji pacjenta, zawiera ona oznaczenie podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych, ze wskazaniem komórki organizacyjnej, w której udzielono świadczeń, opis stanu zdrowia pacjenta lub udzielonych mu świadczeń oraz datę sporządzenia. Dokumentacja medyczna musi być sporządzana odrębnie, w każdej jednostce organizacyjnej podmiotu leczniczego, jeżeli pacjentowi udzielano świadczeń medycznych w różnych miejscach tej placówki.

Szpital przypomniał, że za każdym razem, pacjent dokonuje wpisu, kogo upoważnia do uzyskiwania informacji o swoim stanie zdrowia oraz do udostępnienia dokumentacji medycznej. Zatem upoważnienie udzielone przez pacjenta w jednym podmiocie leczniczym, nie może mieć zastosowania w innym podmiocie leczniczym. Dotyczy ono przecież innych świadczeń i tylko pacjent może korzystać ze swojego uprawnienia, wskazując lub nie osoby, które jego zdaniem korzystać będą z udzielonego upoważnienia.

Zdaniem ZOZ, nie można przyjąć, że upoważnienie udzielone wiele miesięcy wcześniej, w innym placówce, gdzie udzielono zupełnie odmiennych świadczeń zdrowotnych, w innym stanie zdrowia, ma skutkować obowiązkiem uznania go za skuteczne w szpitalu. Prawa pacjenta powinny podlegać szczególnej ochronie, a lekarz zobowiązany jest do zachowania tajemnicy lekarskiej.

Dosłowny paraliż

Kobieta wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na bezczynność szpitala, wnosząc o dokumentacji medycznej jej matki w formie kserokopii, w terminie siedmiu dni od dnia uprawomocnienia się wyroku.

W skardze wyjaśniła, że jej rodzicielka trafiła do ZOZ nieprzytomna. Nie była w stanie wypełnić żadnych dokumentów, a po operacji pozostawała przez długi czas w śpiączce. Obecnie przebywa już w domu wybudzona, jednak brak z nią jednak jakiegokolwiek kontaktu. Zdaniem kobiety, kontynuacja leczenia, a w szczególności rehabilitacja wymaga dostępu do dokumentacji medycznej, którą jedynym dysponentem jest szpital.

Dalej wskazała na przepisy ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, zgodnie z którymi, podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych udostępnia dokumentację medyczną pacjentowi, jego przedstawicielowi ustawowemu, bądź osobie upoważnionej przez pacjenta. Ustawa nie wymaga żeby było to jakieś szczególne upoważnienie. Również przepisy rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania nie wymagają aby upoważnienie zamieszczone było w dokumentacji medycznej. Zatem, w ocenie skarżącej, może być udzielone poza szpitalem i do dokumentacji medycznej dołączone.

Kobieta dodała na koniec, że pełnomocnictwo pozostawione w sanatorium zostało udzielone stosunkowo niedawno - niecałe siedem miesięcy przed przyjęciem jej matki do szpitala. W sprawie brak dowodów na to, żeby matka, udzielając upoważnienia, myślała o korzystaniu z niego wyłącznie w sanatorium. Brak także dowodów na to, że upoważnienie odwołała.

Bezczynność szpitala

WSA wyrokiem z 28 października 2014 roku stwierdził bezczynność ZOZ i zobowiązał go do niezwłocznego wydania dokumentacji medycznej. Zdaniem sądu, upoważnienie udzielone w innym podmiocie leczniczym, bądź przed innym organem, albo w ogóle upoważnienie udzielone w jakikolwiek sposób, jeżeli zawiera tylko upoważnienie wymagane przez ustawę o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, powinno stanowić podstawę dla podmiotu leczniczego do udostępnienia osobie upoważnionej dokumentacji medycznej.

WSA wskazał, że pacjent może sporządzić oświadczenie o upoważnieniu osoby bliskiej do uzyskiwania informacji o jego stanie zdrowia i udzielonych świadczeniach zdrowotnych zarówno w ramach jak i poza dokumentacją medyczną i tylko od jego woli zależało będzie jaką treść i jaki zakres upoważnienia obejmie to oświadczenie.

Jeśli oświadczenie to przybiera najszerszą możliwą formę o upoważnieniu określonej osoby do uzyskiwania dokumentacji medycznej pacjenta, i zostanie załączone do historii określonej choroby, to niezależnie od tego, który podmiot medyczny będzie świadczeniodawcą wytwarzającym dokumentację medyczną związaną z tą chorobą, ma obowiązek respektowania takiego pisma, wskazującego upoważnioną osobę do uzyskiwania dokumentacji, zarówno za życia jak i po śmierci pacjenta (III SAB/Kr 42/14).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów