[b]Rz: Jak pani widzi swoją rolę w przedsiębiorstwie? Jest pani bardziej prawnikiem czy menedżerem?[/b]

Grupa Work Service, w której pracuję, to kilkanaście spółek w kraju i za granicą. Rolą dyrektora działu prawnego jest sprawne łączenie funkcji menedżera i prawnika. W tak dużym przedsiębiorstwie są one nierozdzielne. To stanowisko wymaga zarówno szerokiej wiedzy prawniczej, wiedzy o tym konkretnym przedsiębiorstwie, jak i zdolności menedżerskich.

[b]Czy właśnie tego oczekują od pani szefowie?[/b]

Myślę, ze oczekują sprawnego łączenia funkcji prawnika i menedżera. Przy rozbudowanej strukturze organizacyjnej niezwykle istotne jest takie zorganizowanie działu prawnego, które umożliwi nie tylko obsługę wszystkich kilkunastu podmiotów wchodzących w skład grupy kapitałowej, ale też pozwoli na właściwy przepływ informacji pomiędzy działem prawnym przedsiębiorstwa a pozostałymi działami w obsługiwanych spółkach.

Na pewno oczekuje się ode mnie wykorzystania wiedzy o samym przedsiębiorstwie przy konstruowaniu rozwiązań prawnych, tak aby były one w jak największym stopniu „uszyte na miarę” i dostosowane do faktycznych potrzeb grupy kapitałowej. Z jednej strony mam być zatem dobrym prawnikiem, a z drugiej zdolnym menedżerem, tak aby ta wiedza prawnicza była wykorzystana przy zabezpieczaniu interesów przedsiębiorstwa i rozwoju jego działalności.

Mówiąc obrazowo, jako prawnik mam zadbać, by moje usługi były najlepszej jakości, jako menedżer muszę zawsze pamiętać o tym, by te usługi odpowiadały aktualnemu popytowi. Muszę się zastanowić nad tym, czy skoro jest zapotrzebowanie na regulację prawną jakiegoś zdarzenia gospodarczego, to czy nie implikuje to dalszych zdarzeń wymagających obsługi prawnej. Nad tym jako dyrektor działu prawnego muszę czuwać.

[b]Ile osób pracuje w dziale prawnym?[/b]

Łącznie ze mną są zatrudnione cztery osoby, ale jesteśmy w trakcie rekrutacji dodatkowego prawnika, gdyż grupa Work Service rozwija się bardzo dynamicznie, a to powoduje, iż rośnie zapotrzebowanie na nasze usługi.

[b]Z jakimi dziedzinami prawa najwięcej ma pani do czynienia w pracy?[/b]

Spółki z grupy Work Service mają bardzo szeroki zakres działalności, dlatego mamy do czynienia z wieloma dziedzinami. Najczęściej jednak koncentrujemy się na kwestiach związanych z umowami handlowymi, obsługą prawną organów spółek, obsługą związaną z nabywaniem/zbywaniem udziałów w spółkach, sprawach pracowniczych oraz sprawach sądowych. A zatem najczęściej są to kwestie wymagające znajomości przepisów prawa cywilnego, kodeksu spółek handlowych i prawa pracy.

[b]Czy zanim została pani prawnikiem w przedsiębiorstwie, pracowała pani w kancelarii?[/b]

Bezpośrednio po studiach pracowałam przez dwa lata w ZUS i zajmowałam się zamówieniami publicznymi. Następnie rozpoczęłam pracę w kancelarii mec. Andrzeja Górala, co również zbiegło się z rozpoczęciem aplikacji radcowskiej. Po kolejnych dwóch latach przeszłam do kancelarii Schampera Specht Zając i Wspólnicy, by po przeszło dwóch latach pracy przyjąć posadę dyrektora działu prawnego w Work Service SA, gdzie pracuję już trzy lata.

[b]Czy ta zmiana pracy była dobrą decyzją?[/b]

Po kilku latach pracy w kancelarii stanowisko szefa działu prawnego w dużej grupie kapitałowej było dla mnie wyzwaniem. Cieszę się bardzo, że je podjęłam i mogłam zastosować posiadaną wiedzę i umiejętności w interesie obsługiwanej firmy. Bardzo dużo też się nauczyłam od menedżerów obsługiwanego przedsiębiorstwa w kwestiach prowadzenia biznesu. Tej wiedzy raczej nie zdobyłabym, pracując w kancelarii.

[b]Czy ma pani czas na życie pozazawodowe?[/b]

Staram się znaleźć równowagę pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym. Aktywny wypoczynek pozwala mi podejmować kolejne wyzwania w pracy i koncentrować się na niej. Dlatego, ile tylko mogę, pływam, nurkuję, gram w tenisa i jeżdżę motocyklem. Mam słabość do sportowych motocykli i w tym sezonie chętnie nawet bym się pościgała na torze, tylko jeszcze nie wiem, co prezes na to.

[i] Czytaj także "[link=http://www.rp.pl/artykul/55756,455276_Najlepsi_prawnicy_firm.html]Najlepsi prawnicy firm[/link]" oraz rozmowę z Maciejem Rogalskim "[link=hhttp://www.rp.pl/artykul/55756,455270_Znajomosc_przepisow_to__za_malo.html]Znajomość przepisów to za mało[/link]".[/i]