– Dzięki sztucznej inteligencji możemy znacząco zwiększyć dostęp do treści i specjalistycznej wiedzy – podkreślał Jeff Maggioncalda, prezes internetowej platformy edukacyjnej Coursera, podczas niedawnej prezentacji jej nowych możliwości w Warszawie. Głównie tych związanych ze sztuczną inteligencją, którą firma wdraża na dużą skalę od czasu, gdy karierę zaczął robić ChatGPT.
Generatywna AI umożliwiła przetłumaczenie dostępnych na platformie kursów na ponad 20 języków, w tym na polski. Zrobiła to szybciej i wielokrotnie taniej niż ludzie. Jak zaznaczał Jeff Maggioncalda, o ile wcześniej przetłumaczenie kursu kosztowało średnio ok. 13 tys. dolarów, o tyle teraz, gdy firma sięgnęła po systemy machine learning (są elementem AI), ten koszt spadł do… 20–25 dolarów. W rezultacie prezes Coursery mógł z dumą ogłosić w Warszawie, że na platformie jest już dostępnych 4,7 tysiąca kursów w języku polskim.
Czytaj więcej
Paintcam Eve to system bezpieczeństwa, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia, strzelania i oznaczania intruzów za pomocą kul od paintballa. Może zaatakować włamywacza gazem łzawiącym.
Po polsku (na razie w transkrypcji) są dostępne nie tylko wykłady wideo czy ich streszczenia, ale również testy i quizy czy wyjaśnienia. Po polsku – albo w innym wybranym języku – komunikuje się też wirtualny asystent (Coursera Coach), który bazując na sztucznej inteligencji, może szybko podsumować wykład, poszukać dodatkowych informacji czy odpowiedzieć na zadawane mu pytania – także te dotyczące np. możliwości pracy po danym kursie.
Coursera, która została założona w 2012 r. przez naukowców z Uniwersytetu Stanforda, a dziś ma na świecie 148 mln zarejestrowanych użytkowników, chce z pomocą AI szybko zwiększyć ich liczbę. Także w Polsce, gdzie ponad 711 tys. użytkowników platformy korzystało dotychczas głównie z anglojęzycznych szkoleń. Teraz również osoby nieznające angielskiego będą mogły uczyć się na kursach prowadzonych przez wykładowców czołowych uczelni i ekspertów znanych firm.